Wykonanie
Nie ma chyba większej satysfakcji niż własna
wędlina na
stole. No dobra jest. Mąż myszkujący w lodówce i co chwila krojący sobie właśnie ugotowaną
szynkę. Robi się ją prosto, praktycznie nie poświęca się jej czasu a wychodzi soczysta, aromatyczna, mięsista i delikatna.Zrobiona z przepisu mojej Mamy ale oczywiście trzy grosze ode mnie bo nie była bym sobą.Składniki:- 1,8 kg
szynki- 10 ziaren
ziela angielskiego- 10 ziaren
pieprzu- 2
liście laurowe- mała garść świeżego
rozmarynu- 1/2 łyżeczki cząbru
Gdyby ktoś nie mógł się doczytać to robi się tak. Do dużego garnka
daje się wszystkie
przyprawy. Zalewa
wodą i gotuje. Jak
woda wrze, wkłada się
szynkę i gotuje 30 minut w takiej wrzącej wodzie. Po tym czasie gotujemy
szynkę na małym ogniu,
woda ma "pyrkać". A
szynkę gotujemy tak długo ile waży minus 30 minut. Czyli jeżeli
szynka waży 2,5 kg to gotujemy 2 godziny.