Wykonanie
Kurcze myślałam, że po przepisie Nigelli na
szynkę w coca-coli nic mnie już nie zaskoczy. A jednak. Oto słynne batony bounty w cieście smażone na głębokim ogniu. Nadal nie rozumiem ich fenomenu. Robi się w pięć minut, kompletnie nie wyglądają - lub, jak kto woli, wyglądają jak spalone nóżki
kurczaka ale cały talerz dosłownie wsiąkł podczas imprezy urodzinowej .Składniki:- batony bounty - tyle ile chcecie- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 225 ml
wody gazowanej- 150 g
mąki pszennej- 1
olej do smażeniaPrzygotowanie:Do miski wlewam
wodę, dodaję łyżkę proszku i
mąkę. Mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto ma być podobne do tego na naleśniki.
Olej rozgrzewam, na talerzu kładę ręcznik papierowy, który pochłonie nadmiar tłuszczu. Batony topie w misce z
ciastem a następnie wrzucam na gorący
olej, smażę dosłownie 1 minutę. Sami zresztą zobaczycie po topiącej się
czekoladzie.

