ßßß Cookit - przepis na Palmiery

Palmiery

nazwa

Wykonanie

Palmiery
Autor: Halina Joskowska
Opublikowano: 5 czerwca 2013 r.
O istnieniu tych ciasteczek dowiedziałam się od mojej córki, która na dzień matki samodzielnie je przygotowała. Łakocie w kształcie serduszek od mojego dziecka, to była fantastyczna niespodzianka. Urzekły mnie uwodzicielskim kształtem i aromatycznym smakiem.
Receptura jest dobrym patentem na sytuację, kiedy goście w drzwiach, a my nie mamy co podać do kawy. Palmiery "home-made" są bardzo proste w przygotowaniu, wystarczy paczka ciasta francuskiego, odrobina cukru i w zasadzie mamy gotowy deser.
Biały cukier zastąpiłam brązowym cukrem trzcinowym.
Dla liczących kalorie dodam, że w supermarketach można nabyć ciasto francuskie w wersji Light :-)
Palmiery
Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 28 maja .
Rewelacyjnie pyszne palmiery!!!
Ciasteczka przygotowuje się błyskawicznie.
Ich nazwa wywodzi się od kształtu liści palmy, choć są również nazywane motylkami lub uszami słonia. Pochodzą z kuchni hiszpańskiej.
Smak łakoci to synteza słodyczy cukru i chrupkości ciasta francuskiego mam nadzieję, że Wam zasmakują:-)
Oceny: 4 , 8
Czas przygotowania: 10 min
Czas pieczenia: 30 min
Łączny czas: 40 min
Liczba porcji: 30 ciastek
Rozmiar porcji: 1 ciastko
Liczba kilokalorii w porcji: 280
Składniki :
opakowanie ciasta francuskiego : 400 g
cukier trzcinowy : 60 g
roztrzepane jajko wiejskie od gospodyni : 1
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewam do temperatury 200 stopni C (bez termoobiegu).
Cukier trzcinowy nasypuję na blat.
Kładę na nim ciasto i delikatnie wałkuję.
Nie chodzi o to, aby ciasto stało się cieńsze, lecz o to, aby cukier się do niego przykleił.
Ciasto przewracam i znowu zaczynam wałkować.
Tę czynność powtarzam kilkakrotnie.
Zwijam z dwóch stron obsypane cukrem ciasto, chodzi o to, aby utworzyły się dwa ruloniki obok siebie.
Zwinięte ciasto kroję na półtora centymetrowe plastry.
Plastry lekko wałkuję i przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Łakocie smaruję roztrzepanym jajkiem.
Na blasze trzeba zachować odstępy, bo ciastka nieco urosną.
Wstawiam na 10 minut do piekarnika na drugą półkę od góry.
Po tym czasie wyciągam blachę i delikatnie przewracam ciastka łopatką na drugą stronę.
Wstawiam obrócone słodkości jeszcze na 5-7 minut i obserwuję, czy aby cukier nie przypala się za bardzo:-)
Gdy ciasto się zezłoci wyciągam z piekarnika i studzę.
Najlepsze są całkowicie wystudzone, po kilku godzinach uzyskują zamierzoną twardość.
Smacznego !!!
Źródło:http://storczyk1.blogspot.com/2013/06/palmiery.html