Oficjalnie tej niedzieli zostałam maratonistką.A, jak biegacze to makaron.Ulubiona forma podania to właśnie brokułowe pesto. Lekkie, sycące i dające niezłego kopa.Pesto brokułowe1 brokuł2 łyżki słonecznika/pestek dynii2 łyżki oleju3 ząbki czosnkusól/pieprz+ makaronBrokuła ugotować w osolonej wodzie. Na teflonie podprażyć pestki. Przy użyciu blendera zmiksować brokuł, słonecznik, olej i wyciśnięty czosnek. Doprawić solą i pieprzem.Smacznego