Wykonanie
Ostatnie dni wakacji spędzam w kuchni. Robię
przetwory na zimę... Tata za każdym razem widząc mnie nad garnkami, kręci głową. A ostatnio stwierdził, że chyba weźmie kredyt i otworzy mi budkę z fast foodem i będą chociaż zyski. Ja jednak powiedziałam, że może otwierać, ale jako szef kuchni obstaję za zdrową żywnością.Najpierw miałam wstawić przepis na zwykłe
powidła śliwkowe, ale popędzona przez jedną czytelniczkę szybko dodaję przepis na
czekoladową wersję powideł. Jeśli nigdy nie robiłyście, a macie
śliwki, to nie zastanawiajcie się. Smakiem przypominają nutellę, a są zdrowe i pyszne. Zdecydowanie lepsze od sklepowych cudów. I bez chemicznych ulepszaczy.
2kg wydrylowanych
śliwek0.5kg
cukrucukier wanilinowy100g
kakaoPołowę
śliwek (lub całość, jeśli chcemy całkowicie gładką konsystencję) blendujemy. Wszystkie
śliwki smażymy w garnku o grubym dnie ok. 3h do całkowitego ich rozpadu i wyparowania większości
wody, co jakiś czas mieszając. Na koniec dodajemy
cukry i
kakao. Porządnie mieszamy. Jeszcze chwilę zostawiamy na małym gazie.Przekładamy do słoiczków i przechowujemy w lodówce lub pasteryzujemy.