Wykonanie
Dawno nie
jadłam wątróbki, a została mi z pasztetu, który robiłam jakiś czas temu. Wtedy tę resztkę zamroziłam i zupełnie o niej zapomniałam. Dzisiaj sobie przypomniałam i naszła mnie na nią taka ochota, że nie mogłam się opanować, żeby jej nie zrobić. Taką zwykłą-niezwykłą z
cebulką:) Zjadłam z
kajzerką.
Składniki:30 dag
wątróbkimleko do zalania
wątróbki2
cebulepieprzjarzynka typu
VegetaWątróbkę namoczyć w
mleku - zalać tak, żeby cała została przykryta i odstawić na ok. 1 godzinęW tym czasie obrać
cebulę, pokroić w piórka i przyprawić
pieprzem oraz
Vegetą - wymieszaćRozgrzać
olej na patelni i smażyć
cebulę, aż zmięknie. Po usmażeniu zachować ten sam tłuszcz - usmaży się w nim
wątróbkęPo upływie godziny odlać
mleko z
wątróbki i szybko ją opłukać pod bieżącą
wodąOczyścić starannie z błonek i pokroić na małe kawałki, przyprawić
pieprzem i oprószyć
mąką. UWAGA:
wątróbkę soli się dopiero na talerzu, już usmażoną. W przeciwnym razie będzie twarda.Rozgrzać
olej, na którym była smażona
cebula i wrzucić na niego
wątróbkę. Smażyć na małym ogniu, aż zmięknie, od czasu do czasu mieszając, żeby nie przywarła do patelniJa zjadłam z
kajzerką:)
Smacznego :)