Wykonanie
Dzisiejszy pomysł był absolutnie spontaniczny. Przeglądając lodówkę, moją uwagę przyciągnęło gotowe
ciasto francuskie. Ale co do środka ? Mój wzrok powędrował na półkę pełną babcinych powideł,
konfitur i
dżemów. Jednak to wydawało mi się zbyt proste. Z braku pomysłów w lodówce udałam się do szafek z budyniami. I to było to. Ugotowałam
budyń, na trochę mniejszej ilości
mleka i dałam mamie do studzenia. Ja natomiast zajęłam się mój ukochanym, przepysznym
ciastem francuskim. I to było tak..
Składniki:jeden (lub więcej, jak kto woli) blat
ciasta francuskiegoulubiony
dżem lub powidła (
konfiturę odradzam, bo za bardzo może się wylać)
budyń (u mnie
śmietankowy z
cukrem) ugotowany z mniejszej ilość
mleka (zamiast 500 ml-300 (w wersji wegańskiej- po prostu
mleko sojowe)
jajko (ew.
mleko sojowe dla weganów)
Ciasto francuskie wyciągamy z lodówki/zamrażalnika jakiś czas wcześniej, aby podczas przygotowywania było dość elastyczne, zimne może się rwac. Kroimy je wzdłuż długiego
boku i
potem na dość spore prostokąty (jak na zdjęciu). Połowę prostokąta nacinamy(ok. 5 kresek) lub nakłuwamy widelcem.
Na gładką stronę nakładamy najpierw łyżkę
budyń i na to łyżeczkę
dżemu. Przykrywamy drugą stroną prostokąta i dociskamy boki widelcem. Staramy się, aby wszystko było szczelne i bez dziurek, aby
dżem nam nie wypłyną podczas pieczenia. Smarujemy rozbełtanym
jajkiem lub mlekiek i przenosimy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i czekamy, aż nabiorą złocistego koloru, to ok. 15 minut.
Ciasteczka francuskie są świetnym wyjściem w awaryjnych sytuacjach, niespodziewanych gości lub po prostu nagłej ochoty na słodkie, dlatego polecam miec je zawsze w lodówce. Po za tym z
ciasta francuskiego możemy zrobić na prawdę wszystko, przez napoleonkę, tartę, szarlotkę, babeczki aż do wszelkiego rodzaju
ciastek. Przypominam, że
ciasto francuskie wbrew pozorom jest dość syte i ciężkie, dlatego bądźmy świadomi tego, że parę
ciastek zostanie nam na śniadanie, ale nawet drugiego dnia są pyszne, niektórzy nawet mówią, że lepsze :)Leci do akcji:Organizator: Magdalena