Wykonanie
Wczoraj robiłam paszteciki. Całe gotowanie zaczyna się od obrania i wyczyszczenia góry
pieczarek. I tutaj za każdym razem przechodzę
drogę przez mękę. Nie chodzi tutaj o to, że proces ten jest nudny czy trudny. Mój problem ma cztery łapy, szare futro i długie wąsy - KOT! Co ja się z tą cholerą zawsze namęczę... Wskakuje na stół, siada obok miski z obranymi
pieczarkami i czeka na odpowiedni moment, malutką chwilę mojej nieuwagi i łapa z naostrzonymi pazurami wbija się w bogu ducha
winne grzyby. Taka łapa działa niemal jak widelec i bez trudu wyciąga kapelusze. Natychmiast zeskakuje i ucieka trzymając
pieczarkę w zębach. Chowa się w takie miejsce abym nie mogła jej dorwać. Jednak na szczęście jestem trochę mądrzejsza (bo sprytna aż tak nie jestem jak ona :) i zabieram jej zdobycz. Wracam do obierania a kot znów zaczyna podchody. I tak w kółko. Dla niej to pewnie fajna zabawa ale ja nie widzę w tym nic przyjemnego. Czasami dam jej ogonek do zjedzenia aby
mieć chwilę spokoju ale to trwa krótko bo sierściuch po chwili z powrotem jest na
stole. Za każdym razem jest tak samo.
Czy wasze koty też tak lubią pieczarki? Czy tylko mój jest dziwny?Wróćmy do pasztecików.
Składniki:opakowanie
ciasta francuskiego500 g
pieczarek1
cebula3 ząbki
czosnku1
jajkosólpieprzsezam do dekoracji
Sprawa bardzo prosta.
Pieczarki kroimy w plasterki,
cebulę i
czosnek w kosteczkę. Podsmażamy wszystko razem na patelni. Lekko solimy i dusimy na małym ogniu aż z
pieczarek wyparuje cały płyn. Doprawiamy
pieprzem. Odstawiamy do wystudzenia. Po tym czasie dodajemy do farszu
jajko. Ja zostawiam sobie trochę
żółtka aby posmarować nim wierzch pasztecików. Na płacie
ciasta francuskiego układam w rzędzie farsz a następnie zawijam w rulon. Ze standardowego rozmiaru ciasta powinny wyjść dwa ruloniki. Kroję je w poprzek, na paszteciki wielkości około 2 cm. Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdego z wierzchu smaruję wspomnianym wcześniej
żółtkiem i posypuję
sezamem. Piec nagrzewam do 180 stopni i piekę 30-35 minut aż ładnie się zarumienią.