ßßß Cookit - przepis na Tilslørte bondepiker - norweski deser jabłkowy

Tilslørte bondepiker - norweski deser jabłkowy

nazwa

Wykonanie

Przeczytałam książkę Fannie Flagg (autorka "Smażonych zielonych pomidorów") - "Dogonić tęczę". Lekka, aczkolwiek nostalgiczna historia o życiu kilku mieszkańców małego miasteczka w USA. Towarzyszymy im w ich smutkach, radościach, nadziejach, patrzymy jak dorastają ich dzieci, jak powoli bohaterom przybywa lat, jak zmienia się wokół nich świat, aż wreszcie niektórzy z nich odchodzą. Następuje kolejne pokolenie, które znów będzie zmagać się z życiem. Zastanawiam się w czym tkwi magia tej książki, bo ciężko było się od niej oderwać. Niby opowieść o niczym istotnym, historia leniwie snuje się przez dziesięciolecia, a jednak...Książka o życiu...o jego przemijaniu...o tym, że mamy tylko kilka dekad na cieszenie się nim...
Warto cieszyć się z każdej chwili, jaką mamy. Życie pełne jest przecież słodkich niespodzianek, takich jak na przykład jabłkowy deser, z dodatkiem puszystej śmietany i prażonych herbatników. Przepis znalazłam na blogu Mirabelki i zgadzam się z nią w 100% - warto do niego wracać! W mojej wersji zrezygnowałam z dodatku cukru, bowiem herbatniki i jabłka były wystarczająco słodkie.
Składniki :
140 g herbatników
Kilogram jabłek
Kubeczek śmietany kremówki
2/3 szklanki cukru (pominęłam)
Łyżka cukru pudru (pominęłam)
2 łyżeczki cukru waniliowego
Cynamon
Herbatniki zmielić, uprażyć na suchej patelni. Odstawić.
Jabłka obrać, zetrzeć, podsmażyć z cynamonem (i ewentualnie z cukrem). Odstawić.
Schłodzoną śmietankę ubić wraz z cukrem waniliowym (opcjonalnie również z dodatkiem cukru pudru).
Do pucharków nakładać warstwami: jabłka-herbatniki-śmietanka, powtórzyć raz jeszcze.
Wierzch oprószyć cynamonem.
Deser schłodzić do dwóch godzin w lodówce.
Smacznego!
Źródło:http://nemi-habibi.blogspot.com/2012/01/tilslrte-bondepiker-norweski-deser.html