Wykonanie
Po obejrzeniu filmu Sekretne Życie Waltera
Mitty miałam wielką ochotę na zrobienie ciasta
mandarynkowego. Okazja była całkiem idealna, ponieważ akurat wieczorem przychodzili do mnie znajomi, więc nie zostałabym z
ciastem sama. Jednak sprawy w międzyczasie się pokomplikowały, coś mi wypadło i czas, który był przeznaczony na upieczenie ciasta minął. Akurat miałam już ugotowane
mandarynki, więc trzeba było je jakoś wykorzystać. Dlatego też wymyśliłam mandarynowe muffinki. Są mokre w środku, soczyste, nie za słodkie i na prawdę
mandarynkowe.MOCNO
MANDARYNKOWE MUFFINKI (12 porcji)

5
mandarynek (ok. 400 g)2 łyżki mielonych
migdałów (1 do masy, 2 do posypania)1 szklanka
mąki1/3 szklanki
cukru1/4 szklanki
oleju1/4 łyżeczki
cynamonutrochę
cukru trzcinowego do posypania1
jajko + jedno
białko do posmarowania
Mandarynki ugotować w całości (razem ze skórą) przez ok 2 godziny na wolnym ogniu w wodzie.Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami.Następnie należy zmiksować ugotowane
mandarynki (też w całości). W dwóch miskach wymieszać suche i mokre składniki (osobno). A następnie je połączyć i mieszać do uzyskania gęstej, jednolitej konsystencji.Ciasto wlać do papilotek do 3/4 ich wysokości i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Po 15 min pieczenia, wyjąć je i posmarować roztrzepanym wcześniej
białkiem i posypać resztą
migdałów i odrobiną
cukru trzcinowego. Następnie ponownie wstawić do piekarnika i dopiec ok 5 min (wcześniej sprawdzić za pomocą drewnianego patyczka /
makaronu spaghetti czy ciasto nie przykleja się do niego, jeśli nadal tak, to potrzymać w piekarniku chwilę dłużej).

Smacznego! ;-)