Jajka w kokilkach wg Julie Child

Wykonanie

Niedzielne śniadania są zawsze inne od pozostałych - są leniwe. No chyba, że ktoś tak jak ja chodzi w niedzielę do pracy. Jeśli tak, to na szczęście jutro 11 listopada - dzień wolny, więc można rozpocząć obchody rocznicy niepodległości od Jajek w kokilkach z przepisu Julie Child.
Tak właściwie pomysł wziął się od tego, że chciałam wreszcie przetestować moje kokilki, które dostałam na urodziny. Myślałam długo, co w nich można zrobić, bo na obiad są zbyt małe, ale na śniadanie w sam raz. Po pewnym czasie przeglądając książkę Gotuj z Julią, zawierająca podstawowe przepisy na różne dania, postanowiłam zrobić właśnie jajka w kokilkach.
4 jaja
1 łyżka masła
4 łyżki śmietanki kremówki
1 plasterek szynki
szczypiorek
1 łyżeczka ziół prowansalskich
sól, pieprz
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Kokilki wysmarować wewnątrz masłem i wlać po 1 łyżce śmietanki do środka.
Na patelni zagotować ok 1 cm wody, ułożyć na niej kokilki i ustawić na średnim ogniu. Gdy śmietanka zrobi się gorąca dodać pokrojoną w kostkę szynkę oraz wbić jaja (2 jaja na jedną kokilkę). Nastepnie kokilki zdjąć z patelni, polać jeszcze po jednej łyżce śmietanki wymieszanej z ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem oraz dodać odrobinę masła na wierzch. Piec ok 8-9 min aż się lekko zetną.
Po wyjęciu posypać szczypiorkiem i podawać ciepłe.
Smacznego! :-)