Wykonanie
Myśl by go upiec towarzyszyłam mi od chwili, gdy zobaczyłam go na My New Roots.
Potem pojawił się na wielu blogach. Pierwszy raz upiekłam go według przepisu z Jadłonomii.Piekę go przynajmniej raz w tygodniu, za każdym razem wprowadzając jakieś zmiany np. dodając
śliwki,
żurawinę... Przygotowałam go także w wersji bezglutenowej. W tym wpisie mój pierwszy chlebek życia (zawiera gluten, jeśli
płatki nie są certyfikowane).Składniki:1,5 szklanki
płatków owsianychszklanka łuskanego
słonecznika3/4 szklanki
siemienia lnianego1/2 szklanki
migdałów (u mnie słupki
migdałowe)10 czubatych łyżek zmielonego
siemienia lnianegołyżeczka
soliłyżka
syropu z agawy5 łyżek płynnego
oleju kokosowego1,5 szklanki ciepłej
wodySuche składniki wymieszać w dużej misce. W mniejszym naczyniu wymieszać
wodę z
olejem i agawą. Połączyć suche składniki z mokrymi. "Ciasto" przełożyć do keksówki, mocno docisnąć dłonią, przykryć folią i odstawić na 1-2 godziny. Piec przez około godzinę - gdy postukamy w chlebek powinien wydawać "pusty" odgłos:) Wyjąć z piekarnika, odstawić na godzinę, po czym wyjąć z formy i odstawić na całą noc, by dobrze ostygł. Dobrze kroi się dopiero następnego dnia. Nóż powinien być cienki i dobrze naostrzony. Ja piekę chlebek w silikonowej keksówce i wyjmuję go z foremki od razu po wyjęciu z piekarnika.
Chleb musi być bardzo dobrze wystudzony, w przeciwnym razie nie uda się go ukroić. Przechowuję w lodówce zawinięty w ściereczkę (można w temp. pokojowej).