Wykonanie
Dzisiaj przed
wami wpis trochę z innej
beczki. Moja porada i sposób na pyszne
ciasto drożdżowe. Mam nadzieję, że taka porada się wam przyda. A może sami macie jakieś pomocne wskazówki co do pysznych
drożdżowych wypieków. Czekam również na wasze wskazówki :).

Składniki na
ciasto drożdżowe takie podstawowe to (powinny być w temperaturze pokojowej):
Mąka - powinna być przesiana
Drożdże: świeże bądź suche (ja jednak wolę te świeże)Płyn:
woda lub
mleko w temperaturze nie większej niż 40 stopni.
CukierJajko (przeważnie używam samych
żółtek)Tłuszcz roztopiony i letni (ja używam
masła roślinnego)Aromaty, skórki, i inne dodatki zależy od gustu i upodobań1.
Drożdże (świeże) kruszymy palcami do miski, następnie dodać szklankę letniego
mleka (nie powinno być za gorące), łyżkę
cukru i dwie łyżki
mąki. Dokładnie zamieszać,(ja robię to przy użyciu trzepaczki). Obsypać wierzch
mąką. Nakryć ściereczką, odstawić do ciepłego miejsca. (Ja stawiam przy kuchni bo tam zawsze coś się pichci i jest ciepło). Zostawić, aby wyrosło, na jakieś 30 min. (Powinno podwoić swoją objętość. A na powierzchni pojawią się pęcherzyki).

2. Rozczyn należy przełożyć do miski z
mąką (z ilością taką jaka w danym przepisie po odjęciu 2 łyżek do rozczyny), dodać resztę składników. Zagniatać ciasto, a kiedy będzie odchodzić od
boków i dna miski można przełożyć na stolnice i ugniatać dalej. (Ja ciasto gniotę w większej misce i nie używam stolnicy). Ciasto ugniatamy jakieś 8 min. Można je kilka
razy mocniej uderzyć o stolnice, (ja rzucam o miskę). Kiedy nasze ciasto jest już dokładnie zagniecione, nakrywamy ściereczką i znów odstawiamy aż urośnie. Najlepiej jak podwoi swoją świętość jakieś 30-40 min.

3. Po tym czasie z ciasto tworzymy bułeczki, ciasta,
rogale i co nam się żywnie podoba. Kładziemy na brytfanki nasmarowane tłuszczem i znów czekamy, aż podrosną. Następnie smarujemy rozbełtanym
jajkiem, bądź
białkiem. Nasze bułeczki po upieczeniu ładnie się świecą, nie są takie matowe.

4. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i pieczemy mniejsze wypieki ok 25 min, a większe ok. 30-40 min. Kiedy wierzch naszych wypieków za szybko się rumieni można przed końcem pieczenia zakryć go folią aluminiową, święcącą stroną ku górze.*
Ciasto drożdżowe można postawić na termoforze, aby nam szybciej rosło, ale powinien być ciepły, nie może być gorący. Można je też nakryć kołdrą, tam też będzie mu ciepło.*Miałam dołączyć zdjęcie wyrośniętego rozczynu, ale za nim zdążyłam je zrobić to on zaczął mi wypływać z pojemnika (następnym razem trzeba wziąć większy od tego na zdjęciu) musiałam przelać od razu do
mąki. I zagniatać :).Mam nadzieję, że porada będzie pomocna, udanych wypieków :)