ßßß
Przygotowanie:Sprawa dość prosta- starte na tarce o grubych oczkach buraki wrzucamy do garnka by przesmażyły się wraz z cebulką drobno pokrojoną w kosteczkę. Każdy ma inny sposób ich przygotowania, z octem dajmy na to, lecz ja przygotowałam je tak jak do obiadu. Dodałam odrobinę kwasku cytrynowego, przyprawy warzywnej, soli, pieprzu, garsteczkę cukru... i pół łyżeczki przecieru z ostrych papryczek chilli.:) Smażyłam aż uznałam , że składniki wystarczająco połączyły się , czyli ok. pół godziny. Gorące i wrzące przełożyłam do słoika , zakręciłam dokładnie i przewróciłam do góry dnem. Tak pozostawiłam je do ostygnięcia. Jako, że buraczki są przeznaczone na zimę gotowałam je w dużym garnku mniej więcej godzinę. Po tym czasie ponownie ustawiłam je w pozycji odwrotnej od naturalnej, póki wieczka nie stały się wklęsłe i całe powietrze uszło ze słoików.Smacznego Głodownicy!