Wykonanie
Poranek w biegu zdarza się raz na jakiś czas każdemu (no dobra są jednostki, którym może trochę częściej), jednak nawet w tak wyjątkowych sytuacjach, kiedy biegamy po całym domu nerwowo poszukując telefonu czy też portfela nie należy zapominać o śniadaniu! Jest to podstawowy posiłek który dostarcza nam energii oraz witamin, a co za tym idzie uśmiechu na cały dzień:) Moja dzisiejsza propozycja
śniadaniowa to jajecznica z
suszonymi pomidorami i
mozzarellą z akcentem krakowskim tzn. podana w opieczonym
obwarzanku natartym
oliwą i
czosnkiem. Danie to idealnie komponuje się z wpadającymi zza okna promieniami słońca i szklanką
soku pomarańczowego Tymbark. Nie wierzycie to sami spróbujcie!


Składniki (2 porcje):- 1
obwarzanek pełnoziarnisty- 3 łyżeczki
oliwy z oliwek- 2 ząbki
czosnku- 4
jajka- 1 łyżka
masła- 5
suszonych pomidorów- 2 łyżki
płatków mozzarelli- kilka liści świeżej
bazylii-
przyprawy (
sól,
pieprz)- 2 szklanki
soku pomarańczowego TymbarkWykonanie:Zaczynamy od przekrojenia
obwarzanka wzdłuż i włożenia go do opiekacza na 2-3 min, aż się zarumieni. Jeśli nie dysponujemy opiekaczem możemy wykorzystać patelnię grillową. Gdy
obwarzanek jest spieczony smarujemy do
oliwą z oliwek i nacieramy obranymi ząbkami
czosnku. Następnie zabieramy się za wykonanie jajecznicy. Na patelnię kładziemy
masło, czekamy aż się rozpuści. W tym czasie rozbijamy
jajka do miseczki dodajemy 2 szczypty
soli,
pieprz oraz kilka posiekanych listów
bazylii i mieszamy. Gdy
masło się rozpuści zmniejszamy ogień pod patelnią i wlewamy na nią
jajka. Cały czas mieszając czekamy aż jajecznica zgęstnieje. Pod koniec smażenia wrzucamy pokrojone
pomidory. Gotową jajecznicę przekładamy do środka przygotowanych wcześniej
obwarzanków. Posypujemy
mozzarellą i dekorujemy
bazylią. Pamiętajmy, że jajecznica smakuje najlepiej, gdy jest ciepła:)



PS. Dzisiaj dla mnie rozpoczyna się wyjątkowy pod względem kulinarnych inspiracji i doświadczeń weekend, ponieważ wyruszam w podróż z Angeliką, autorką bloga W Zielonej Kuchni, aby kibicować jej podczas zmagań w III półfinale konkursu BlogerChef. Szykuje się bardzo ciekawa przygoda. Trzymajcie kciuki:)