Wykonanie

Oswajamy
ryby ;) są zdrowe, szybkie w przygotowaniu i nawet - gasp! Bywają smaczne.
Makrelę, w przeciwieństwie do większości ryb, jednak sporo osób lubi - wędzoną, oczywiście. W postaci past na kanapki, czy tak po prostu - do skubania na kolację. Ale często można ją dostać też świeżą - nie jest
droga,
banalna w przygotowaniu, a
mięso ma przepyszne. Zwarte, sycące, nie typowo rybie. Jeżeli lubicie
makrelę wędzoną, to pieczona na pewno też wam zasmakuje.Podaję najprostszy sposób na
makrelę pieczoną. Jej
mięso jest na tyle smaczne, że nie trzeba wielu dodatków - w tej postaci jest przepyszna. Możecie zjeść ją z ziemniaczkami lub
sałatką.Składniki:Świeża
makrela sztuk 1, wypatroszonaĆwiartka
cytrynySól gruboziarnista (zwykła też jest ok),
pieprz+ folia aluminiowaKoszt: 6-7złCzas wykonania: 30 minutWykonanie:
Makrelę opłukujemy pod
wodą, dokładnie myjąc ją z zewnątrz i od wewnątrz (brzuch). Kroimy
cytrynę w ósemki, dwie z nich obieramy ze skóry (robię to, bo skóra nadaje nieprzyjemną goryczkę). Wkładamy je do brzucha
makreli. Układamy
makrelę na długim pasku folii aluminiowej, i posypujemy
solą i
pieprzem (
soli można również sypnąć do środka). Zawijamy
makrelę szczelnie, po czym wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po 20-40 minutach, w zależności od wielkości
ryby, będzie gotowa. Najlepiej po prostu po ok. 30 minutach sprawdzić, odwijając pakunek, zdejmując wierzchnią warstwę skóry, i widelcem sprawdzić, czy
mięso jest już białe i upieczone. Smacznego!