Wykonanie
Zanim zaczniecie piec taki chlebek - trochę wyjaśnień na temat mego zakwasu. Nie robiłam sama zakwasu, nigdy nie miałam z tym do czynienia, też nie musiałam. Dostałam od koleżanki która piecze
chleb swojski domowy
chleb na zakwasie. Widziałam w internecie że są przepisy na zakwas, który się wykorzystuje na pieczenie do kilku
chlebów. Mój zakwas jest zawsze odbierany z masy chlebowej którą mieszam na
chleb. I tak proces się powtarza. Zakwas taki można przetrzymywać w lodówce nawet do 3 tygodni).Dlaczego
chleb mieszany? Gdyby do pieczenia
chleba użyta była tylko
mąka żytnia chleb byłby ciężki i tzw."gliniasty".
Mąka pszenna jest lżejsza i powoduje że chlebek jest bardziej pulchniutki.Nie używam tu żadnych
drożdży, żadnych maszyn do pieczenia
chleba. Chlebek można poporcjować i zamrozić. Przechowuje go bardzo dobrze. Potrzebne składniki ( na 3 blaszki )- zakwas - 3 łyżki stołowe - nawet czubate- 6 szkl.
maki pszennej- 6 szkl.
mąki żytniej- 6 szkl
wody - ciepłej- 3 łyżeczki
soli- dodatki
pestki słonecznika,
siemie lniane - ja sypię tak po pół szkl.( mogą byc to inne dodatki:
owoce, goji,
żurawiny,
płatki owsiane - co kto lubi)Chlebek zazwyczaj robię wieczorem by z rana móc upiec świeżutkie
pieczywo na stółWszystko odmierzać i kolejno sypać do miski. Zalewamy ciepłą
wodą i dodajemy zakwas.Wszystko mieszamy. odkładamy ponownie 3 łyżki zaczynu - na kolejne
chlebki.Smaruję miski np.
margaryną, niektórzy smarują
olejem, na dno blaszki kładę pasek papieru do pieczenia, ale tylko na sam spód. Wykładam masę
chlebową do blaszek, tak żeby był o w miarę po równo. Wygładzam ją mokrą ręką. Odstawiam na około 12 godzin pod przykryciem.Piekę 1 godz i 20 min w temp 180'C. Można od razu posmarować delikatnie
olejem - najlepiej bardzo miękkim pędzelkiem. Ja to robie po około 30 min od rozpoczęcia pieczenie, kiedy na
chlebku zrobi się delikatne zapieczenie. Po wyjęciu z piekarnika wykładam
chlebki z blaszek , zeby odparowały i przeciągam
boczki chlebków i wierzch mokrą ręką, by skórka nie była twarda.