Wykonanie
Hmm, coś listopad zaczynam od słodkości, no tak jakoś wyszło.Zapewne każdy z Was jadł przynajmniej raz w życiu włoskie tiramisu. Pycha, no nie?Postanowiłam zrobić je w domowym zaciszu. Wyszło obłędnie pyszne, nawet lepsze niż te, które serwują w kawiarniach.Blaszka 30x24, masy było na styk, więc proponuję mniejsze naczynia.Można oczywiście zrobić tradycyjnie z
biszkoptami z paczki, jednak jak dla mnie lepszy jest prawdziwy, domowy
biszkopt.Przepisu na
biszkopt nie podaję, każdy z Was ma napewno swój sprawdzony.Co trzeba?
biszkopt4
jajka500 g
serka mascarpone1 szklanka mocnej
kawy (np.
espresso)50 ml
Amaretto1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego4 łyżki
cukruprawdziwe
kakaoCo i jak?
Biszkopt upiec, przekroić wzdłuż.
Kawę zaparzyć, ostudzić, dodać
Amaretto.
Białka oddzielić od
żółtek.
Żółtka ubić na puszystą pianę razem z 3 łyżkami
cukru.Dodać
serek mascarpone i ekstrakt
waniliowy. Wymieszać.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą
soli, pod koniec ubijania dodać 1 łyżkę
cukru.Miksować, aż piana będzie gęsta.
Białka dodać do masy jajeczno- serowej. Wymieszać.Na blaszce ułożyć pierwszą część
biszkoptu. Nasączyć go
kawą (najlepiej jakimś pędzelkiem), nałożyć połowę masy, następnie druga część
biszkoptu, nasączyć
kawą, ponownie masa. Na wierzchu obficie posypać
kakao.Schładzamy kilka godzin w lodówce, aż całość ładnie zastygnie.Smacznego!