Wykonanie
Przygotowanie:Krokiem pierwszym do przygotowania tej prostej potrawy jest dokładne oczyszczenie
kurek z mchu i piachu. Jak się zapewne przekonacie sami, to najtruniejszy etap naszego gotowania, dlatego by było wam łatwiej podam Wam trzy sprawdzone sposoby jak sobie poradzić z tym zadaniem:Sposób 1:który ja osobiście dziś zastosowałam, to dwukrotne wypłukanie
kurek w misce z zimną
wodą, a następnie zafundowanie im porządnego prysznica. Silny strumień
wody, skutecznie pomaga pozbyć się resztek piasku,
potem wystarczy już tylko odciąć końcówki ogonków i gotowe :)Sposób 2:Polecany przez moją mamę, to również dwukrotne wypłukanie
kurek w misce z zimną osoloną
wodą,
potem prysznic, odcinanie ogonków i już :)Sposób 3:Podpatrzony w internecie, polega na wypłukaniu
kurek pod bieżącym strumieniem, następnie zasypaniu ich łyżką
mąki i wypłukaniu w misce z
wodą. „Mączne“ oczyszczanie powtarzamy dwukrotnie a następnie
kurką fundujemy krótki prysznic i odcinamy końcówki ogonków.Uff, to skoro
kurki są już czyściutkie, to teraz przechodzimy do przyjemniejszego etapu pracy.
Kurki kroimy na mniejsze cząstki.Myjemy i kroimy także
szczypiorek, który
potem doda koloru naszej potrawie.Na patelni rozpuszczamy
masło, wrzucamy
kurki i dusimy pod przykryciem około 10 minut od czasu do czasu mieszając. Następnie
kurki przyprawiamy odrobiną
soli,
pieprzu, dodajemy połowę wcześniej przygotowanego sszczypiorku i dusimy 5 minut. Całość podprawiamy odrobiną
śmietany,dusimy kolejne 5 minut. „Dosmaczamy“ wedle własnego podniebienia. Przystrajamy pozostałym
szczypiorkiem. I zajadamy :) :)Moja rada:
kurki dusimy krótko, nie dłużej niż 20-30 minut, bo inaczej robią się twarde. Jeśli korzystacie z
kurek mrożonych, pamiętajcie by przed smażeniem je obgotować, bo inaczej poznacie smak ich leśnej goryczy!!!!Ja osobiście uważam, że najlepszymi dodatkami do takiego leśnego sosu są pieczone
ziemniaki w ziołach,
kasza gryczana, lub chrupiąca jeszcze ciepła
bagietka.Robi się wtedy naprawdę smacznie!!!! :)