Wykonanie

Co tu dużo pisać, przepis zdecydowanie dla studentów, ale i nietylko. Doskonałe na imprezę, z pewnością zrobią wrażenie na gościach, którzy nie będą mogli się od nich oderwać. Niby prosty przepis, ale pozostawia duże
pole do popisu. Można kombinować z różnymi
smakami galaretek, z ilością i rodzajem
alkoholu, a
cytryny można zamienić na
limonki,
mandarynki lub nawet
pomarańcze. Zdecydowanie polecam, ciekawa i rozgrzewająca propozycja na każdą imprezę.Składniki:5
cytryn (u mnie były różnej wielkości, duże i mniejsze)1 dowolna
galaretka (u mnie truskawkowa)250 ml gorącej
wody100-150 ml
wódki (polecam 150, bo przy 100
alkohol jest delikatnie wyczuwalny)
Galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu, ale wykorzystując zmiejszoną ilość
wody. Odstawić do wystudzenia, a następnie dolać
alkohol i wymieszać. Zostawić do momentu, aż
galaretki zaczną gęstnieć, ale będą jeszcze płynne. W tym czasie przygotować
cytryny, przekroić na pół i wybrać miąższ łyżeczką. Połówki
cytryn rozłożyć tak, żeby były stabilne, ja wykorzystałam opakowania do
jajek. Do każdej połówki nalać małą wazówką
galaretkę i odstawić do lodówki do stężenia na kilka godzin (im dłużej tym lepiej,
potem lepiej się je kroi). Po tym czasie wyciągnąć
cytryny, przekroić każdą połówkę na 2 lub 4 części, w zależności od wielkości
owocu.W przyszłości planuję połączyć
galaretkę z
alkoholem o tym samym smaku, np.
cytrynową z cytrynówką.

Na zdrowie, Ewka ;)