Wykonanie
Przepisy z domowymi
przetworami latem to czołówka na liście kulinarnych
hitów. Dlatego o tej
porze roku muszą pojawiać się częściej, by zachęcić do własnej produkcji wartościowych wyrobów, niezbędnych zimą w czasie ubogiej diety.
Morele nie są tanie, ale ich smak i ogromny zasób składników odżywczych to tylko dwa dobre powody, by zamknąć trochę lata w słoiczkach na zimę.
Kupując
morele warto zapytać, czy akurat dany gatunek nadaje się na przechowanie
owoców w zalewie, bo na
dżem z większością rodzajów nie ma problemów. Polecam do
przetworów odmianę somo, harcot, earl orange lub te odmiany, które możecie polecić w komentarzach...Składniki
około 2 kg
moreli dojrzałych, ale nie miękkichPrzepis na zalewę do
owoców słodkich1 litr
wodyszklanka
cukrusok z połowy
cytryny1-2
goździki (opcjonalnie, nie polecam przekraczać ilości, bo to bardzo aromatyczny dodatek)Przygotowanie1. Opłukane, przebrane
morele wrzucam do
wody, która przestała się gotować pół minuty temu na minutę, maksymalnie dwie. Odcedzam
wodę i polewam
owoce zimną
wodą. Ten zabieg ułatwia obieranie skórek, choć zdarzają się
owoce oporne nawet na wrzącą
wodę.2. Obieram
morele ze skórek i dzielę na połówki a świetnie odchodzą od pestki w przeciwieństwie do
brzoskwiń, czy nektaryn. Kropię połówki
owoców sokiem z połówki
cytryny i delikatnie mieszam. Kawałki
owoców zanadto miękkich zużywam do bieżących posiłków, deserów a do słoików przeznaczam te najładniejsze. Wkładam
owoce do wyparzonych słoików.3. Przygotowuję zalewę:
wodę gotuję z
cukrem,
goździkami i mieszam. Po chwili od zagotowania dodaję sok z połowy
cytryny, który świetnie wyodrębni kolor i podkręci troszkę smak
owoców. Jesli lubicie ostrość w owocach, można do zalewy dodać szczyptę
pieprzu Cayenne.4. Zalewam
morele gorącą, ale nie wrzącą zalewą. Dobrze zakręcam i wstawiam do garnka, do którego wlewam także gorącą
wodę, którą tylko trochę podgrzewam na palniku do temperatury około 80-90- stopni C i pasteryzuje 10, maksymalnie 15 minut.
Woda nie może się zagotować. Słoiki stygną razem z
wodą w garnku. Wycieram ściereczką. Robię próbę szczelności, odwracając każdy słoik dnem do góry. Jesli nic nie wycieka, słoiki przenoszę do spiżarni w chłodne ciemne miejsce.Dziękuję za ciepłe komentarze i polubieniaPozdrawiam serdecznie Weronika