Wykonanie
Nieskromnie
powiem, że chciałabym podzielić się z
Wami przepisem na jedno z lepszych ciast jakie do tej
pory jadłam.;-) Ciężko było mi nawet znaleźć nazwę dla tego wypieku, bo niby to jest sernik, ale jest i
trufla no i dodatek złotego trunku jakim jest
Jack Daniels. Najbardziej przypasowała mi nazwa
Jack Daniels Cheascake, ale wiem, ze nie do końca odzwierciedla ona to czym jest to ciasto.
Powiem krótko musicie mi zaufać i spróbować, tego wypieku, bardzo eleganckiego i dostojnego w smaku. Jednocześnie aksamitnego i a co ja tu
będę opowiadać... upieczcie koniecznie. Przepis zainspirowany ostatnim wydaniem magazyny Kuchnia w mojej interpretacji, proporcję na tortownicę 20-22 cm.
Masa serowa3
jajka1/2 kg
twarogu ( ja użyłam tego z wiaderka ale może być z kostki zmielony 3 krotnie)200 ml
śmietanki 36%120 g
cukru1,5 łyżki proszku budyniowego
waniliowego3 łyżki
Jacka Daniels'a
Trufla:500 ml
śmietanki 36% lub 30%400 gr
czekolady gorzkiej75 ml
Jacka Daniels'aW pierwszej kolejności robimy masę
serową. Miksujemy
jajka na puch, dodajemy wszystkie inne składniki masy serowej ( oprócz
Jacka ;-) i miksujemy do połączenia składników w gładką masę.Spód tortownicy wykładamy papierem i przelewamy masę
serową, wyrównujemy wierzch i pieczemy w 160 st 50 minut. Wierch ciasta powinien być lekko ścięty. Studzimy w uchylonym piekarniku. Sarnik mocno rośnie podczas pieczenia , apotem lekko opada, tak ma być.Teraz przygotowujemy
truflę.
Śmietankę podgrzewamy mocno ( uwaga zeby nie zagotować) do gorącej wsypujemy połamaną na kostki
czekoladę i mieszamy ,aż do całkowitego rozpuszczenia.Studzimy, ale nie może całkowicie stężeć. Kiedy jest już zimna miksujemy tą masę na wysokich obrotach , pod koniec cieniutkim strumyczkiem dolewamy
alkohol. Puszysty krem wykładamy na przestudzony sernik, i chłodzimy wszystko klika godzin w lodówce. Kroimy nożem zamoczonym każdorazowo we wrzątku.