Tarta Tatin, czyli francuska klasyka.

Wykonanie

Nie dowiecie się, co to klasyka klasyki, jeśli nie skosztujecie sławnej, francuskiej Tarty Tatin. U mnie pojawiła się na rodzinnym obiedzie i podbiła serca wszystkich, którzy jej spróbowali. Nikogo to nie powinno zdziwić, bo drugiego ciasta takiego jak Tarta Tatin po prostu nie ma. Mimo tego, że nie wygląda zjawiskowo to jej smak jest wręcz niezapomniany.
Robiłam tę tartę nieraz, dlatego przepis jest już wielokrotnie sprawdzony i na pewno wszystko Wam wyjdzie. Tarta jest na tyle "wyrozumiała", że możecie ją zrobić nawet w tortownicy (i gdy robiłam ją w ilości "hurtowej" to tak właśnie zrobiłam). Nie bójcie się robienia karmelu ! W tym przepisie robi się go nieco inaczej niż zwykle i tym sposobem nigdy go jeszcze nie przypaliłam ;)
Przy tej tarcie są cztery, trudne miejsca, na które należy zwrócić uwagę:
Czekanie aż puści karmelowa skorupa.
Kładzenie ciasta na jabłka (jabłka i ciasto muszą być zimne).
Wyczucie momentu, gdy tarta jest gotowa.
Przewracanie tarty na właściwą stronę.
Składniki na tortownicę o średnicy 25-30 cm:
Karmelizowane jabłka:
3-4 pokrojone jabłka
50 g masła
kilka łyżek cukru
Ciasto:
200g mąki pszennej
100g masła
60g drobnego cukru
2 żółtka
Wsypać na patelnię cukier (tak by przykrył dno) i dodać masło.
Czekać aż karmel nabierze złotej barwy (najpierw rozpuści się masło, a potem zrobi taka skorupa, ale należy czekać cierpliwie, bo jak skorupka "puści" to zrobi się idealny karmel).
Wrzucić pokrojone jabłka na patelnie i czekać aż zmiękną.
Wyłożyć jabłkami dno tortownicy.
Zagnieść ciasto z mąki, masła, cukru i żółtek.
Wstawić ciasto min. na 0,5h do lodówki.
Nagrzać piekarnik do 200 st. C.
Rozwałkować ciasto i przykryć nim jabłka (należy zawinąć brzegi ciasta do jabłek).
Wstawić do piekarnika na 20-40 min (c iasto jest upieczone, gdy nabiera mocnego, pomarańczowego koloru.)
Przewrócić ciasto jabłkami do góry.
Podawać na ciepło. Opcjonalnie z gałką lodów ;)