Wykonanie
Podobny sernik wypatrzyłam w Internecie, jednak postanowiłam zrobić go po swojemu.Jak niejednokrotnie wspominałam nie jestem fanką pieczenia, więc sernik na zimno w moim przypadku to idealny wybór.Ma bajeczne kolory i jest równie bajeczny w smaku. Warto było.Składniki: (tortownica 24cm)- 1
galaretka w kolorze niebieskim- 2
galaretki w kolorze mocnego różu- 1 opakowanie pianek marshmallow- 300g
twarogu sernikowego- 2 łyżki
żelatyny-
cukier puder (u mnie ok. 1/3 szklanki, a ilość według uznania)- 30dkg świeżych
truskawek-
olej to natłuszczenia tortownicyWykonanie:
Galaretkę niebieską przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odstawić do momentu, aż zacznie delikatnie tężeć. W międzyczasie tortownicę natłuścić
olejem, a na jej dnie ułożyć pianki marshmallow. Zalać tężejącą
galaretką. Odstawić do całkowitego stężenia.Przygotować jedną różową
galaretkę. Lekko tężejącą wylać na
galaretkę niebieską. Odstawić ponownie do zastygnięcia.W misce wymieszać
twaróg z
cukrem pudrem.
Żelatynę zalać taką ilością
wody, aby ją lekko przykryła i rozpuścić. Połączyć z
twarogiem. Masę wyłożyć na stężałą różową
galaretkę.Przygotować drugą różową
galaretkę. Przestudzoną ostrożnie wylać na zastygniętą masę
serową. Na wierzch ułożyć
truskawki pokrojone na połówki. Pozostawić w lodówce na kilka godzin.Gotowe. Smacznego.