Wykonanie
Jedni uwielbiają tą propozycję, inni wręcz przeciwnie. Ale jak wiele ludzi na świecie, tak wiele opinii na ten temat. To ciasto jest idealną propozycją dla osób bez piekarnika. Tak, takie osoby też istnieją. Nie jedna z moich znajomych w okresie, gdy wynajmowała mieszkanie (, a właściwie studencki kącik) była pozbawiona kuchenki. Ale w większości przypadków cud nowoczesnej techniki, którym jest mikrofalówka miały w zasięgu ręki. I w ten oto sposób powstawały tzw. trzyminutowe ciasta z mikrofali. Przepis znam już szmat czasu i przyznam szczerze, że ciężko mi powiedzieć jakie jest jego pierwotne źródło. Nazwijmy to tzw. pocztą pantoflową, dzięki której ostatecznie trafił do mojego zeszytu, a stamtąd po kilku moich próbach i małych modyfikacjach do mojej kuchni.

Ciasto "nadruszone" byście mogli zobaczyć jakie jest puszyste w środku.Składniki:3 łyżki
oliwy z oliwek3 łyżki
mąki pszennej3 łyżki
mleka1 łyżeczka
proszku do pieczenia1
jajko3 łyżki
cukru brązowego2 łyżka budyniu
czekoladowegokilka
rodzynekPrzygotowanie:Przygotowanie jest bardzo proste. Wszystkie składniki łączymy w misce np. mieszając łyżką. Na koniec dodajemy kilka
rodzynek. Przelewamy do salaterki (ewentualnie wysokiego kubka). Wkładamy do mikrofali na około 3 minuty. Moje ciasto zawsze wychodzi miękkie, lekko wilgotne. Czasem jednak słyszałam od koleżanek, że ich "wypieki" są suche. No cóż, to kwestia chyba mikrofali. Ale i na to jest sposób. Wystarczy nasączyć
ciastko np. paroma łyżeczkami smakowej
herbaty.Smacznego