Drożdże zaczęły współpracować ze mną

Wykonanie

Ta duma i satysfakcja, gdy uda Ci się ciasto drożdżowe.
Zupełnie nieodchudzone, nieuzdrowione brioche z nutellą i powidłami śliwkowymi. Nieskromnie powiem, że to najlepszy wypiek, jaki kiedykolwiek zrobiłam.
Brioche z nutellą i powidłami śliwkowymi
Inspiracja
SKŁADNIKI:
15 g drożdży
3 łyżki mleka
50 g cukru pudru
1 jajo
55 g masła
150 g mąki + do podsypywania/wyrabiania (razem około 200 g)
WYKONANIE:
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku razem z łyżeczką cukru i mąki, a następnie zostawiamy zaczyn do wyrośnięcia na ok. 10 minut. Do miski przesiewamy mąkę i cukier, następnie dodajemy jajo oraz zaczyn i wyrabiamy przez 5-10 minut. Później dodajemy miękkie masło i znowu wyrabiamy przez 5-10 minut. Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Po tym czasie dzielimy ciasto na 5 części, lekko je rozpłaszczamy, kładziemy nadzienie (u mnie nutella lub powidła śliwkowe) i zalepiamy tak jak pierogi, a następnie formujemy kulki. Układamy je w małej tortownicy (tak, żeby się delikatnie dotykały) i zostawiamy do wyrośnięcia na 30 minut (powinny się całkowicie posklejać).
Pieczemy ok. 20 minut w 180 stopniach.
*Z tych proporcji wyszło mi 5 bułeczek