Wykonanie
Pierogi to niby taka prosta sprawa a jakoś jak pomyślę, że mam bawić się
mąką i
wodą,
potem ulepić z tego obiad na całą rodzinę to kusi skoczyć do sklepu i kupić gotowca. No ale jak ma się świeże
truskawki i domownicy domagają się i straszą pikietami to co mogę??? Biorę głęboki oddech i chwilę później zastanawiam się co mnie w
sumie tak bardzo zniechęcało;) Ciasto ma tak niewiele składników, że często zastanawiam się czy na pewno dobrze pamiętam, że to tylko
woda,
mąka i odrobina
oleju. Ważne są proporcje ale to tak naprawdę czuje się w trakcie wyrabiania ciasta. Ma być gładkie i elastyczne i dobrze się lepić.Na obiad dla 3 osób będziemy potrzebować:
3 szklanki
mąki pszennej1 szklanka ciepłej
wody (nie gorącej ale mocno ciepłej)łyżka
oleju0,5 kg
truskawek (pokrojonych na mniejsze kawałki)duży garnek z
wodąłyżka
soliśmietana 18%cukierWodę z
solą (na duży garnek potrzebujemy łyżkę) gotujemy.
Mąkę wsypujemy do miski i wlewając
wodę mieszamy drewnianą łyżką a na koniec dodajemy
olej i dalej mieszamy. Lekko wyrobione ciasto wykładamy z miski na stolnice u zagniatamy "by hand". Jeśli będzie zbyt lepiące, dodajemy
mąkę jeśli będzie suche, dodajemy
wodę i tym sposobem otrzymujemy (i zapewniam, że rozpoznacie ten stan) odpowiednie ciasto na pierogi.Teraz czas na wałkowanie i wycinanie kółek (ja wykorzystuję w tym celu zwykłą tradycyjną szklankę).
Truskawki myjemy, kroimy na mniejsze kawałki lekko posypujemy
cukrem i
bułką tartą, mieszamy, porcjami układamy na okrągłych kawałkach ciasta i lepimy:)
Nasze pierogi wrzucamy do gotującej się
wody i czekamy aż wypłyną (to oznacza, że są gotowe do wyciągnięcia.
Śmietanę mieszamy z
cukrem i polewamy nią każdą porcję.Co
mogę jeszcze powiedzieć?Myślałam, że zostanie trochę na następny dzień...