Wykonanie
Witam witam!Cóż, a podobno po
winie (i
alkoholu ogólnie) jest się bardziej kreatywnym. Cóż.. Not this
time, buddy! :p Przepraszam więc za taką
dziwną nazwę i obiecuję, że jak tylko wpadnę na coś błyskotliwego, od razu wpiszę ;)Dzisiaj zajmę się przepisem, który dostałam od Dżasty, którą (przy okazji) ściskam! :*Ok - dość prywaty. Zabieram się do roboty :DSkładniki:- 5 jaj- 1,5 szklanki
cukru- 3 szklanki
mąki- 1 łyżka
cynamonu- 1 łyżka
proszku do pieczenia- 2 łyżki
kakao- 1 kg
jabłek pokrojonych w kostkę (i u mnie to właśnie ta kostka waży 1 kg :P )- 1 szklanka
olejuSzable w dłoń!
Białka ubijamy na sztywno (można, jak najbardziej, dodać szczyptę
soli) i cały czas czyniąc mikserową
magię - stopniowo wsypujemy
cukier, a na koniec po kolei dodajemy
żółtka.
W drugiej misce przygotowujemy mieszankę suchych składników (
mąka,
cynamon,
proszek do pieczenia,
kakao ;) i wsypujemy ją do jajeczno-cukrowej mikstury, po czym dokładnie mieszamy. Teraz
pora na
olej- chlupnijcie pięknie i z taką samą gracją połączcie go z resztą.
Jabłkowe kosteczki umieszczamy w naszej naczelnej miseczce i mieszamy :D
Tak pięknie przygotowaną masę ciastową wykładamy na blachę i pieczemy ok 40 min w 180st. :D
Finalnie otrzymujemy takie właśnie pyszności :DKochani! Życzę Wam smacznego! :DPS Gosiu! Jeszcze raz wszystkiego, co najlepsze z okazji urodzin! :*