ßßß Cookit - przepis na Breakfast's time!: jak smakują Katowice?

Breakfast's time!: jak smakują Katowice?

nazwa

Wykonanie

Kolejne miasto na mapie, które poznaję. Jakie tym razem? Katowice! Towarzystwo już mi bardzo dobrze znane, już mi bardzo bliskie, Katowice to bowiem studenckie miasto Karoliny. Poznałam już dawno jej rodzinne strony, przyszedł w końcu i czas na miejsce, gdzie się uczy i spędza cały swój wolny czas w tygodniu. Swoją drogą nie wiedziałam, że łączy nas tylko nieco ponad godzina drogi - to naprawdę niewiele! Dlatego czuję, że stanę się częstszym bywalcem Katowic, tym bardziej, że moje wrażenia są jak najbardziej na tak. Mimo chłodu, mimo mgły - jest świetnie! Wczoraj zdążyłam dzięki Karolinie odwiedzić Muzeum Śląskie, zobaczyć największy na Śląsku pomnik, zjeść pyszny obiad, który został mi podany do stołu - ulubiona kaszka kuskus, schab w marynacie słodko-ostrej, a do tego zielony brokuł, kukurydza i duuużo przypraw, było pysznie! Po obiedzie postawiłyśmy na spacer, wspinanie się po wielkich donicach, odwiedzenie Silesi i poszukiwanie Tesco w tej wielkiej galerii handlowej. Wieczór natomiast spędziłyśmy pod kocem, oglądając film i pijąc gorące kakao. Sobota pozytywna, tak, tak, tak! Czuję, że dzisiaj będzie tak samo!
Plany na dzisiaj? Muszę przede wszystkim napisać, że Karolina mnie rozpieszcza od samego rana! Obudził mnie bowiem wspaniały zapach roznoszący się po całym mieszkaniu. Okazało się, że podczas gdy ja smacznie sobie jeszcze spałam, Karolina działała już prężnie w kuchni. I wyczarowała prawdziwą poranną ucztę. Nowe smaki. Dla Niej, dla mnie, dla nas. Awokado, które uwielbiam, a Karolina próbuje pierwszy raz! Karob, którego smaku wcześniej nie znałam. I jeszcze jeden składnik, który niestety trzeba przyznać, że żadnej z nas nie przypadł do gustu. Ciast(k)o posypałyśmy z wierzchu suszonymi owocami Cytrynowca Schisandra. Wrażenia? Może napiszę tylko tyle, że kuleczki nie zostały zjedzone. Dlatego też podam Wam przepis bez owego składnika, ponieważ samo ciasto było naprawdę pyszne! Mokre, mocno kakaowe, delikatnie słodkie. Poranek idealny, zdecydowanie, takie lubię najbardziej. A teraz, gdy zjadłyśmy pyszne, rozgrzewające śniadanie, wypiłyśmy kawę z dużą ilością mleka, ruszamy dalej! Na początek dalszy ciąg zwiedzania, a później spotkanie, do którego odliczałyśmy wszystkie już od jakiegoś czasu. Blogerki "napadną" na wegetariańską knajpę w poszukiwaniu nowych smaków na smaczny obiad, następnie wyruszą szukać najsmaczniejszej kawy w Katowicach. Nie mogę się doczekać, w drogę, na spotkanie! Miłego dnia, kochani!
OWSIANE CIAST(K)O Z AWOKADO I KAROBEM
Przepis (jedna porcja):
100g dojrzałego awokado
50g płatków owsianych
2 łyżeczki karobu
2 łyżeczki syropu z agawy
szczypta soli
Płatki owsiane zalać wrzątkiem i odstawić na około 10-15minut (płatki w tym czasie napęcznieją). Awokado obrać, zblendować, dokładnie wymieszać z płatkami owsianymi. Dodać do karob, sól i syrop z agawy. Wymieszać. Przełożyć do kokilki. Piec w nagrzanym do 200 stopni piekarniku, przez około 30minut.
Źródło:http://tastyy.blogspot.com/2013/11/jak-smakuja-katowice.html