Wykonanie
Piękna, złota, taka przysłowiowa "polska" jesień za oknem. Taka idealna, taka wymarzona. Oby trwała jak najdłużej, proszę! Moja ulubiona
pora roku. Tak, wiem, powtarzam sie, ale tak bardzo mi przyjemnie, tak mi ciepło, tak dobrze, gdy patrzę przez okno. Gdy spaceruję w ciepłych promieniach słońca, gdy zbieram
kasztany, ogrzewam dłonie
kawą kupioną na wynos, biegam
między uczelniami po liściastym dywanie.EDIT: Przeglądam dzisiejsze blogowe śniadania, patrzę ... domowy
budyń u Anity . Wspólne gotowanie weszło nam już chyba w nawyk, nawet jeśli wcześniej wcale tego nie ustaliłyśmy. Najwidoczniej mamy ochotę na to samo, częściej niż często. Niesamowicie to niesamowite jest! Niesamowite jesteśmy my, tak!
Przepis (jedna porcja):250ml
mleka1
gruszkaszczypta
soli1 łyżeczka
masła1 łyżka
mąki ziemniaczanej2 łyżki
serka koziegoGruszkę obrać i pokroić w mniejsze kawałki. Zblendować na gładką masę. Połowę
mleka wlać do rondelka, dodać
masło i zagotować. Drugą połowę
mleka wlać do miski, wymieszać z musem
gruszkowym,
solą oraz
mąką ziemniaczaną. Gdy
mleko w rondelku zacznie sie gotować - zmniejszyć ogień i powoli, cały czas mieszając, wlać zawartość miski (pozostałe
mleko z musem,
solą,
mąką). Podgrzewać jeszcze przez kilka minut, aż całość będzie gęsta. Gdy
budyń będzie gotowy przełożyć go do miski i udekorować
serkiem kozim.