Wykonanie
Lubicie tarty? Ja wprost uwielbiam! Na kruchym,
drożdżowym albo francuskim cieście, ze słodkim albo wytrawnym nadzieniem, wszystkie, bez wyjątku! Więc możecie sobie wyobrazić moją radość, gdy jakiś czas temu dostałam paczkę od Delecty, a w niej dwa opakowania Tarty na 1001 sposobów (wersja słodka oraz wytrawna)oraz wspaniały upominek: formę do tarty i akcesoria. Zazwyczaj samodzielnie piekę spód do tarty, ale przecież nie zawsze jest na to czas, nie zawsze ma się wszystkie składniki w domu, albo może ktoś po prostu nie lubi (chociaż tego totalnie nie rozumiem!) stać zbyt długo przy kuchennym blacie. W takim wypadku produkt Delecty sprawdzi się idealnie! W opakowaniu znajduje się bowiem półprodukt na ciasto oraz fix (zagęstnik do nadzienia), natomiast to, jakie składniki znajdą się w nadzieniu (czy to wytrawnym czy słodkim) zależy wyłącznie od preferencji konsumenta. Wykonanie takiej tarty jest więc banalnie proste! A efekt gwarantowany. To chyba brzmi zachęcająco? Mój pomysł na słodką tartę (wkrótce pojawi się również pomysł na jej słoną wersję, obiadową, równie smaczną!) widzicie poniżej, ale jeśli chcecie większej ilości inspiracji, zaglądnijcie tutaj: www.delektujemy.pl, każdy znajdzie coś dla siebie.

Moja propozycja to TARTA Z
MELONOWYM BUDYNIEM I
BEZĄ. Przygotowałam ją z okazji imienin mojej mamy. Zarówno solenizantka, jak i pozostali goście byli zachwyceni! Wyglądem, smakiem. Wszyscy zajadali się tartą ze smakiem i prosili o dokładkę! Raz, dwa i zostały same okruszki! Ale nie ma w tym nic
dziwnego! Kruche ciasto, naturalnie słodki, domowy (!)
budyń melonowy i
beza.
Trio idealne. Musicie tego spróbować!


Przepis (12 porcji):CIASTO:1
jajko125g zimnej
margarynyBUDYŃ:1
melon2 łyżki
mąki ziemniaczanejBEZA:4
białka200g
cukru2 łyżki
mąki ziemniaczanejNagrzać piekarnik do temperatury 190 stopni. Zawartość
torebki z napisem "ciasto" wsypać do miski. Dodać
jajko i
margarynę, zmiksować (mieszadła świderki). Gdy składniki się już połączą, wyłożyć ciasto na stolnicę i rozwałkować. Formę do tarty wysmarować tłuszczem (u mnie:
masło) i wyłożyć
ciastem. Nakłuć widelcem w kilku miejscach. Wstawić do piekarnika i piec 15-20 minut. W tym czasie przygotować
budyń:
melona obrać, pozbawić pestek i pokroić w mniejsze kawałki. Zmiksować za pomocą blendera, powstały mus przełożyć do rondelka i zagotować. Zmniejszyć ogień, dodać
mąkę ziemniaczaną i gotować jeszcze przez około 7-10 minut, cały czas mieszając, aż do zgęstnienia. Gotowy
budyń zdjąć z ognia i odstawić gdzieś na bok. Z piekarnika wyjąć gotowy spód tarty, wyłożyć go
melonowym budyniem. Przygotować
bezę:
białka jajka wlać do miski i ubić na sztywną pianę, w trakcie dosypując
cukier i na samym końcu
mąkę ziemniaczaną. Gdy uzyskamy już pożądany efekt (piana musi być bardzo sztywna), wyłożyć pianę na wierzch tarty, za pomocą łyżki. Tartę włożyć do piekarnika i piec około 25-35 minut, tym razem w nieco mniejszej temperaturze, w 170 stopniach, aż
beza się delikatnie zarumieni. Gotową tartę ostudzić. Kroić i podawać.
