Pierwszy raz pojawia się u mnie taka prawdziwa owsianka i to nie byle jaka! Jest ona zrobiona na podstawie starożytnej chińskiej filozofii pięciu żywiołów, a inspirację zaczerpnęłam ze swojego kalendarza - autorstwa Beaty Pawlikowskiej :) Taka owsianka z pewnością da Wam dużo energii na parę godzin!Niestety mam tylko jedno zdjęcie, ale mam nadzieję, że wystarczy.Składniki:1 łyżka kaszy jaglanej3 łyżki płatków owsianych zwykłych1 łyżka siemienia lnianego1 mandarynka1 łyżka rodzynek2 suszone morele1 łyżka pestek słonecznika1 łyżka pestek dynipo ćwierć łyżeczki: cynamonu, imbiru, kurkumyPrzygotowanie:Gotujemy pół szklanki wody w małym garnku. Dodajemy 1 łyżkę opłukanej kaszy, 1 łyżkę siemienia lnianego i ćwierć łyżeczki cynamonu. Mieszamy i gotujemy przez chwilę.Dodajemy 3 łyżki płatków owsianych i ćwierć łyżeczki imbiru. Mieszamy i gotujemy przez chwilę.Dodajemy pokrojoną mandarynkę i mieszamy z całością.Dolewamy około 3/4 szklanki ciepłej wody i ćwierć łyżeczki kurkumy. Mieszamy i gotujemy przez chwilę.Dorzucamy pokrojone morele, rodzynki, pestki dyni i słonecznika. Mieszamy i gotujemy do momentu wchłonięcia całej wody (około 10-15 minut).Podajemy na ciepło- polałam dodatkowo syropem klonowym.Smacznego :)