Wykonanie
Miałam dziś bardzo mało czasu na zrobienie obiadu. Długie gotowanie nie wchodziło w grę. A tort naleśnikowy chciałam zrobić od dawna (znani mi puryści kulinarni twierdzą, że coś, co nie jest słodkie, nie może się nazywać
tortem). Z wczorajszego obiadu zostały mi placki naleśnikowe, więc całość, łącznie z pieczeniem i zrobieniem sosu, udało mi się przygotować w 50 minut (fakt, że tak jak wspomniałam, miałam już gotowe placki). Tort może nie wygląda idealnie, ale jest smaczny, a ja i tak większą uwagę przywiązuję do smaku, a nie do wyglądu.Składniki:- ciasto naleśnikowe- opakowanie
szpinaku mrożonego- opakowanie
sera feta- 3 ząbki
czosnki- 3 szklanki
soku pomidorowego- 4 łyżki
koncentratu pomidorowego-
sól i
pieprz-
ostra papryka-
oregano-
masło-
oliwaPrzygotowanie:
Szpinak wrzucamy na patelnię z rozgrzaną
oliwą i przykrywamy przykrywką. Często mieszamy. Gdy już będzie prawie całkiem rozmrożony dodajemy pokrojoną w kostkę
fetę. Podsmażamy kilka minut w dalszym ciągu często mieszając. Dodajemy wyciśnięty
czosnek,
sól i
pieprz do smaku.W garnuszku podgrzewamy
sok pomidorowy. Gdy już się zagotuje dodajemy koncentrat,
oregano,
ostrą paprykę,
sól. Gotujemy kilka minut na małym ogniu, aż delikatnie zgęstnieje.Formę na ciasto smarujemy
masłem i kładziemy w niej kolejno na sobie: placek naleśnika, warstwę
szpinaku, placek,
szpinak, placek,
szpinak...itd. (jeśli nie mieliśmy przygotowanych wcześniej placków, możemy je zrobić no. wg tego przepisu). Tort wkładamy do piekarnika (189 stopni) na około 15-20 minut.Po wyjęciu polewamy
sosem pomidorowym.Smacznego!!