ßßß Cookit - przepis na Boski mus czekoladowy

Boski mus czekoladowy

nazwa

Wykonanie

Przepis na ten mus dostałam od mojej koleżanki Oli, na kartce, opatrzonej podpisem: "mus czekoladowy - boski!". I faktycznie jest to jeden z lepszych deserów, jaki jadłam.... kiedykolwiek. I tak, jak Ola powiedziała - z wyglądu bardzo niepozorny. Ot, kawałek czekoladowego czegoś. A to aksamitne niebo w gębie. Dziś nie liczymy kalorii, cholesterolu, cukru. Nie warto. Jemy mus myśląc, że dla takich chwil warto żyć :-)
Składniki:
spód
- 5 jajek (białka i żółtka oddzielnie)
- 150 g. masła
- 150 g. gorzkiej czekolady
- 1 łyżka kakao
- 175 g. cukru
wierzch:
- 100 g. masła
- 100 g. gorzkiej czekolady
- 3 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
- 2 łyżki kakao
- 115 g. cukru
- 2 łyżeczki agaru rozpuszczonego w niewielkiej ilości wody (lub żelatyny)
Przygotowanie:
Spód: w garnuszku, na małym ogniu roztapiamy masło i czekoladę. Żółtka ucieramy z kakao i dodajemy do nich roztopioną i przestudzoną masę maślano - czekoladową. Białka ubijamy na sztywno z cukrem i dodajemy do wcześniej przygotowanej masy. Wszystko mieszamy i przelewamy do blachy lub tortownicy, wyłożonej folią aluminiową. Pieczemy w temp. 180 stopni. przez 30 minut.
Polecam pieczenie z włączonym jedynie grzaniem od dołu, a nie od dołu i od góry. Po wyjęciu z piekarnika spód opadnie - nie martwcie się tak ma być :)
Wierzch: przygotowujemy prawie tak samo, jak spód, tyle, że po dodaniu białek dodajemy też agar agar (żelatynę). Gotową masę wylewamy na upieczony i wystudzony spód i wstawiamy do lodówki na 6-8 godzin.
Smacznego!
Źródło:http://zielonykoperek.blogspot.com/2012/08/boski-mus-czekoladowy.html