Wykonanie
Ryby uwielbiam, prawie pod każdą postacią i prawie wszystkie. Wyjątek stanowi
panga, której nie jadam i wam też nie polecam. Ale o tym, w innym
poście...Jedyna potrawa do której nie
mogę się przekonać, to zupa rybna. Ale jak wiadomo smaki się zmieniają...
Pasta z makreli to według mnie prawdziwy rarytas. Również dla tych, którzy
ryby jedzą okazjonalnie. Pasty, (oczywiście te robione w domu) mają same zalety. Przygotowuje się je ekspresowo, nie zawierają chemicznych konserwantów i zagęstników (tak jak te sklepowe) i przede wszystkim są wartościowe dla naszego organizmu.
Składniki:1 średnia
wędzona makrela2
jajka na twardo2 małe
ogórki kiszone1 łyżka
majonezuczarny pieprz świeżo mielony
sól (opcjonalnie)
Makrelę oczyszczamy ze skóry i ości. Rozdrabniamy za pomocą widelca.
Jajka na twardo trzemy na tarce o drobnych oczkach.
Ogórki kroimy w bardzo drobną kostkę. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy
majonez, doprawiamy
pieprzem i schładzamy w lodówce. Smacznego!