Dziś miałam ochotę na lekki obiad. Postawił na sałatkę z grillowaną dynią, szpinakiem i fetą. Dorzuciłam kilka składników, które akurat miałam pod ręką i w kilka chwil powstała sycąca, pyszna i kolorowa sałatka. Dressing na bazie soku z pomarańczy fajnie podkreślił smak pozostałych składników i dodał sałatce niezwykłego aromatu. Chyba, przez te kolory na talerzu zatęskniłam za wiosną...hmm :)Składniki:100 g szpinaku200 g dyni150 g pomidorków cherry1 mała czerwona cebula150 g sera feta2 łyżki pestek dyni1/2 łyżki olejuszczypta płatkówchiliDressing:3 łyżki oleju rzepakowego1/2 łyżki octujabłkowego2 łyżki świeżo wyciśniętego soku pomarańczowegosól (do smaku)świeżo zmielony czarny pieprz (do smaku)Pestki dyni uprażyć na suchej patelni. Dynię pokroić na kawałki, obrać ze skóry, posmarować olejem i posypać płatkamichili. Grillować z obu stron do miękkości. Przestudzić i pokroić na mniejsze kawałki. Na talerzu ułożyć szpinak, dynię, pokrojone pomidory cherry, pokrojoną na krążki cebulę i fetę w kostkach. Składniki dressingu połączyć. Sałatkę polać dressingiem i posypać prażonymi ziarnami dyni. Podawać od razu po przygotowaniu. Smacznego!