Wykonanie
Mieszkam bliziutko bardzo dobrej piekarni, rozleniwiłam się przez to i nie piekę
chleba tak często jak kiedyś. Niemniej jednak, od czasu do czasu, jak już znudzą nam się
chleby dostępne w sklepiku za
rogiem, wyciągam słoiczek z zakwasem i zaczyna się zabawa w piekarza :) Zakwas, razem z przepisem na bajecznie prosty
chleb, dostałam od mamy. Zakwas trzymam w lodówce (do 2 tygodni), a jak wiem, że dłużej nie
będę piekła
chleba, to go po prostu zamrażam (nawet do 3 miesięcy), po mrożeniu dodaję tylko ciut więcej
cukru (nie łyżeczkę, a dwie łyżeczki) i pozwalam mu dłużej rosnąć (ok. 4-5 godzin). Do
chleba można dodać dowolne dodatki-
suszone owoce, jakieś
zioła,
pestki dyni, czy na co tylko mamy ochotę, u mnie dziś był, a właściwie ciągle jest,
Chleb z
pestkami słonecznikaSkładniki:1 i ½ kg
mąki żytniej chlebowej½ szklanki zakwasuŁyżeczka
cukruOk. 12,5g świeżych
drożdży1300 ml ciepłej
wody2/3 szklanki
maślankiSzklanka
mąki pszennej½ szklanki siemnienia lnianegoSzklanka
otrębów pszennych150g pestek
słonecznikaOlejWykonanie:Do dużej miski wsypujemy 1 kg
mąki żytniej chlebowej, dodajemy
drożdże (ja 100g kostkę
drożdży kroję na 8 części i jeden kawałek powinien ważyć mniej więcej 12,5g),
cukier,
wodę,
maślankę i zakwas. Całość mieszamy i odstawiamy na 3 godziny. Ponownie mieszamy i odlewamy ½ szklanki- to będzie nasz zakwas na następny raz. Do miski dosypujemy resztę
mąki żytniej chlebowej,
mąkę pszenną,
siemie lniane,
otręby i
pestki słonecznika. Całość mieszamy do momentu aż wszystkie składniki się połączą. Jeżeli ciasto jest bardzo rzadkie, można dosypać ciut więcej
mąki pszennej.Blaszki (ja używam dwóch długich, wąskich keksówek) smarujemy
olejem i wypełniamy
ciastem do połowy wysokości. Odstawiamy na ok. 1,5 godziny, do momentu, aż ciasto podwoi swoją objętość.Wtedy wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 1 godzinę i 40 minut. Gorący
chleb wyjmujemy z blaszek i smarujemy z wierzchu
olejem. Kroimy po wystudzeniu.
Chlebek został przygotowany w ramach zabawy "Upiecz Smakowity
Chleb!", której patronem są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica", producent
margaryny "Smakowita". O akcji dowiedziałam się z bloga Ireny i Andrzeja