Wykonanie
Lemon
Curd już był, teraz czas na
pomarańcze. Krem zrobiłam z myślą o przepysznym serniku
pomarańczowym (przepis wkrótce na blogu). Można go wykorzystać jako dodatek do ciast i deserów, gofrów, czy np.
śniadaniowych placuszków. Świetnie będzie też smakował z ciepłym tostem. Gotowy Orange
Curd można przechowywać w lodówce, w szczelnie zamkniętym słoiczku przez tydzień (może nawet dłużej, ale nas po tygodniu po prostu się skończył). Orange
Curd - dla wielbicieli
pomarańczy.
Składniki:2 duże
pomarańcze1 całe
jajko1
żółtko50g
cukru50g
masłaCzubata łyżeczka
mąki ziemniaczanejWykonanie:
Pomarańcze dokładnie szorujemy. Z jednej ścieramy skórkę (bardzo drobną tarką). Z obu
pomarańczy wyciskamy sok.Do szklanej lub metalowej miseczki wbijamy
jajko i
żółtko, lekko rozbijamy, dodajemy
cukier i umieszczamy miseczkę na garnku z gotującą się
wodą.
Jajko mieszamy za pomocą trzepaczki, dodajemy
masło i mieszamy do momentu aż się roztopi, wtedy dodajemy
sok pomarańczowy i
mąkę ziemniaczaną, całość mieszamy do momentu aż wszystkie składniki się połączą, a krem zgęstnieje (jeżeli jest za mało gęsty, to możemy dosypać więcej
mąki, trzeba jednak pamiętać, że ze względu na dodatek
masła, krem jeszcze zgęstnieje w lodówce).Gdy krem osiągnie odpowiednią konsystencję, zdejmujemy miseczkę z garnka z
wodą. Po ostygnięciu przekładamy krem do słoiczka, zakręcamy i wkładamy do lodówki- po schłodzeniu używamy jako dodatek do ciast, deserów, itp.