Wykonanie
Jak są Święta, to muszą być pierniczki, po prostu muszą. A teraz to już praktycznie ostatni gwizdek na upieczeni ich. W tym roku moje pierniczki mają kolorowe witrażyki z landrynek. Stwierdziłam, że upieczenie takich pierniczków zajmie mniej czasu niż dekorowanie lukrem zwykłych, a właśnie czasu w tym roku najbardziej mi brakuje. A jaką frajdę miała Mała „I”, najpierw nie chciała mi uwierzyć, że z landrynek zrobią się kolorowe okienka, a
potem chodziła trzymając upieczone gwiazdki jak okulary :) Pierniczki z witrażykami wiszą już na naszej choince.

Składniki:300g
mąki pszennejŁyżeczka
sody oczyszczonej3 łyżeczki
mieszanki przypraw korzennych50g
cukru pudruŁyżeczka
kakao100g miękkiego
masła lub
margaryny4 łyżki płynnego
mioduJajkoDodatki:Kolorowe landrynki
Jajko do posmarowania

Wykonanie:
Mąkę wsypujemy do miski, dosypujemy
kakao,
sodę,
przyprawy i
cukier puder. Dodajemy
masło pokrojone w kostkę,
miód i roztrzepane
jajko. Dłońmi wyrabiamy ciasto, a jak już będzie gładkie i jednolite, dzielimy na kawałki i wałkujemy na grubość ok. ½ cm. Za pomocą foremek do wykrawania
ciastek wycinamy różne kształty, w środku wycinamy mniejsze kształty. Możemy również zrobić dziurki na sznureczek, żeby gotowe pierniczki powiesić na choince. Wycięte
ciastka przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pierniczki smarujemy roztrzepanym
jajkiem. W środku wyciętych kształtów umieszczamy landrynki (możemy je pokruszyć, np. w moździerzu). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok. 10-15 minut. Trzeba uważać, żeby pierniczki się nie spiekły, bo wtedy wyschną za bardzo i będą twarde. Blaszkę z upieczonymi pierniczkami zostawiamy do wystygnięcia. Zdejmujemy z niej dopiero całkowicie ostudzone pierniczki (wtedy landrynki nie będą kleić się już do papieru do pieczenia). Pierniczki powinny być miękkie od razu po upieczeniu. Możemy przechowywać je w zamkniętym pojemniku lub np. powieszone na choince :)

