Wykonanie

Te niepozornie wyglądające
trufelki, to prawdziwe delicje. Są proste w wykonaniu, przygotowuje się je w mgnieniu oka, idealne jako słodki poczęstunek do
kawy lub zwieńczenie posiłku. Oprzeć im się po prostu nie można, wszak “uno tira l’altro” (jeden pociąga drugi)
Trufelki wychodzą pysznie
kawowe, z lekką nutą
alkoholu i charakterystycznym miekkim środkiem. Za sprawą
serka ricotta, są zdecydowanie mniej kaloryczne niż klasyczne tiramisu. Do zrobienia ich wykorzystałam resztki jasnego ciasta
biszkoptowego (równie dobrze nadadzą się zwykłe pokruszone
ciasteczka), filiżankę mocnego
espresso i pół kieliszka
rumu. Oczywiście możecie użyć Wasz ulubiony
likier. Gotowe kuleczki polecam schłodzić przez noc w lodówce, a krótko przed podaniem obficie obsypać gorzkim
kakao.
Trufelki tiramisu łatwo można przekształcić w
cake pops. Zaręczam, że Wasze pociechy będą wniebowzięte! W wersji dla dzieci proponuję użyć
kawy bez kofeiny i
mleka zamiast
likieru).Składniki na około 35 sztuk:250 g
serka ricotta250 g ciasteczek/suchy
biszkopt60 ml mocnego
espresso20 ml ulubionego
likieru1/3 szklanki gorzkiego
kakao1 łyżka
cukru pudru(pominęłam)

Przygotowujemy
espresso lub mocną
rozpuszczalną kawę. Do
kawy dodajemy
likier. Odstawiamy do wystudzenia.Ciasteczka/biszkopt kruszymy w malakserze. Przekładamy do miski, zalewamy przestudzoną
kawa z
likierem. Mieszamy.Z
serka ricotta odlewamy
wodę jesli jest, dodajemy do
biszkoptów i ponownie wszystko bardzo dokładnie mieszamy. Odstawiamy do lodówki na 2 h.Po tym czasie formujemy małe kulki, następnie wkładamy je do lodówki lub zamrażalnika na 30 minut. Krótko przed podaniem obtaczamy je dokładnie w
kakao.

Trufelki są idealną przekąską dla maturzystów podczas nauki: są lekkie, więc nie obciążą żołądka, ale dostarczą odpowiedniej energii do nauki.