Wykonanie
Pyszny i ładnie prezentujący się na
stole deser. Na letnie upały... jak najbardziej... polecam! Zrobiłam go jak na razie z
brzoskwiń z puszki, ale gdy tylko te
owoce będą w moim zasięgu, zrobię z pewnością ten smakowity deserek ponownie. Inspiracją do jego wykonania był przepis na terrinę
truskawkową zamieszczony w miesięczniku "Moje gotowanie - ciasta i desery" - wydanie specjalne nr 7/2010. Trochę zmodyfikowałam.
Składniki :50 dag
porzeczek czerwonychok. 1,5 kg świeżych
brzoskwiń lub z puszki (2 x po 825 g netto)sok z 1
cytryny500 ml
śmietany kremówki 30%5 łyżek
cukru pudru5 łyżeczek
żelatyny + ¼ szklanki zimnej
wody + ¹⁄³ szklanki wrzątku
Wykonanie :Keksówkę o długości 34 cm wykładamy folią aluminiową.
Brzoskwinie osączamy z zalewy. Połowę
owoców miksujemy z dodatkiem
cukru pudru i
soku z cytryny. Pozostałe kroimy na kawałki, większe do wyłożenia dna i mniejsze do masy.
Porzeczki myjemy i osączamy. Kawałki
brzoskwiń układamy po obu brzegach dna. Środek uzupełniamy częścią
porzeczek.
Żelatynę zalewamy zimną
wodą do napęcznienia, po czym rozpuszczamy we wrzątku.
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy porcjami papkę
brzoskwiniową i wlewamy przestudzoną
żelatynę, stale mieszając.Część masy wylewamy na
owoce w keksówce, ale tylko tyle , aby je przykryć. Do reszty masy dajemy pozostałe
owoce i delikatnie mieszamy. Gdy masa zacznie tężeć wykładamy do keksówki. Odstawiamy do lodówki , aby dobrze zesztywniała. Wykładamy całość na tackę odwracając keksówkę do góry dnem i zdejmujemy delikatnie folię aluminiową. Kroimy na dość szerokie paski. Dobrze smakują z rurkami waflowymi.