Wykonanie
Przepis na te małe słodkości można znaleźć na wielu stronach internetowych. Jest on przydatny szczególnie wtedy, gdy w kuchni zalega nam trochę czerstwego, suchego ciasta i nie ma chętnych, aby ktoś z domowników zlitował się nad nim i zjadł. Takie bajaderkowe kulki są świetnym rozwiązaniem, aby pozbyć się niechcianego ciasta i jednocześnie delektować się wspaniałym smakiem słodkich, alkoholizowanych kulek.Hmmm .... czy nieprawdaż, że nie warto martwić się, gdy
biszkopt czy jakiś inny wypiek przeznaczony na spód ciasta wyjdzie nam za suchy, bo mieliśmy jakiś fatalny dzień i nic nam nie szło po naszej myśli? Te kulki z pewnością nam się udadzą, bo ich wykonanie jest niesamowicie łatwe! A jak już je zrobimy .... pychota!! ... i poprawiają nam się humory ... i buzie same się uśmiechają :)))))Bajaderkowe kulki można robić z dodatkiem różnych
bakalii, czy też
owoców kandyzowanych. W moich kulkach można było znaleźć kawałeczki
wiśni z
dżemu i raczej zachować umiar w jedzeniu, bo były dość mocno zakropione
alkoholem.Teraz na czas Adwentu raczej nie polecałabym tego procentowego dodatku, ale po Świętach Bożego Narodzenia można sobie trochę poluzować .... nieprawdaż?

Składniki :ok. 500g czerstwego, suchego ciasta (najlepiej
biszkoptowego)ok. 250 g
dżemu wiśniowego z cząstkami
owoców (najlepiej własnej produkcji)ok. 30g
masła100 - 200 ml
rumu2 - 4 łyżki
kakaododatkowo :wiórki
białej czekoladyposypka czekoladowaWykonanie :
Biszkopt kruszymy na miał, dajemy
kakao,
dżem,
alkohol, roztopione i przestudzone
masło i dokładnie mieszamy łyżką. Gdyby było za suche dodajemy
dżem ewentualnie
alkohol. A gdyby było za rzadkie dodajemy trochę ciasta.Formujemy kulki wielkości
orzecha włoskiego (można leciutko zwilżyć w zimnej wodzie dłonie, wowczas łatwiej się formują). Obtaczamy wiórkami
czekolady bądź posypką
czekoladową. Spożywamy bezpośrednio po przygotowaniu lub wówczas kiedy mamy na nie ochotę. Przechowywujemy w lodówce w plastikowym, szczelnie zamkniętym pudełku.



Polecam również :