Wykonanie
Czwarty wpis w Środzie z
Ciastkiem (do akcji możecie przyłączyć się i Wy, szczegóły tutaj). Dzisiaj wybrałam niezwykle popularne australijskie
ciastka Anzac. Ich nazwa pochodzi od Australian and New Zealand
Army Corps (ANZAC), armii walczącej podczas I wojny światowej. Legenda głosi, że
ciastka te były wysyłane z Australii do Europy, gdzie walczyli Żołnierze ANZAC, a przepis został opracowany w taki sposób, by
ciastka beż problemu tę podróż przetrwały. Przepis - Bill Granger.ANZAC biscuits (ok. 28szt)1 szklanka
mąki1 szklanka
wiórków kokosowych2/3 szklanki
brązowego cukru3/4 szklanki
płatków owsianych120 g
masła1 łyżeczka golden
syrup lub
miodu1 łyżeczka
sody2 łyżeczki wrzątku
Piekarnik nagrzać do 160°C.W misce wymieszać
mąkę, wiórki,
cukier,
płatki. Roztopić
masło i
miód na średnim ogniu (mieszamy, żeby się nie przypaliło i nie wrzało).
Sodę wymieszać z wrzącą
wodą. Wlać roztopione
masło z
miodem oraz
sodę do suchych składników. Wyrobić do połączenia.Nabierać łyżkę ciasta, zrobić z niego kulkę wielkości dużego
orzecha włoskiego, wkładać na wyłożoną papierem formę.
Ciastko lekko spłaszczyć widelcem. Piec ok. 10-15 minut, aż krawędzie będą złote. Środek zostanie miękki. Wyjąć z piekarnika, ostudzić, jeść :)