Wykonanie
Dojrzewałam do tego wypieku bardzo długo, bo słyszałam, że najlepsza jest tego samego dnia, następnego oczywiście też, ale już nieco mniej. W końcu nadszedł taki dzień. Dzień focaccii :)

Składniki:
1/2 kg
mąki pszennej (typ 500)
300 ml
wody25 g
oliwy z oliwek (ok 2,5 łyżki stołowej)
18 g
drożdży świeżych
Do przyprawienia:
3 łyżki
oliwy z oliwek75 ml
wodysól gruboziarnista (1/2 łyżki lub mniej)
rozmaryn,
oregano,
tymianek lub inne ulubione
ziołaPrzygotowanie:
Z podanych składników wyrabiamy ciasto na gładką masę i zostawiamy na 4 godziny do wyrośnięcia. Moje rosło trzy i też się udało ;)
Po tym czasie smarujemy
oliwą dwie mniejsze lub jedną większą formę i wykładamy na nią ciasto. Zostawiamy na ok 20 minut pod przykryciem.
mieszamy ze sobą
oliwę,
wodę i
sól i rozsmarowujemy na powierzchni ciasta. palcami robimy w cieście wgłębienia i posypujemy
ziołami. Ja zrobiłam w dwóch foremkach. Jedna była z
rozmarynem, a druga z
oregano i
czosnkiem :)
Pieczemy w 180° przez 20-25 minut na " górę i dół "
Przepis znalazłam w książce pt: "Ilustrowana szkoła gotowania. Kuchnia włoska krok po kroku." Licia Cagnoni i Simone Rugiati. Zmniejszyłam ilość
soli, w oryginale było 15 g, czyli ok 1 łyżka.



Smacznego! :)