Wykonanie

Macierzyństwo to prawdziwa szkoła życia, a przy dwójce maluchów to również szkoła przetrwania. O tym jak nie zwariować przekonuję sama siebie niemal codziennie! Mój mały synek rzadko pozwala mi na swobodę, a w efekcie tutaj na blogu świeci ostatnio pustkami. I mimo iż gotuję fajne rzeczy, a często udaje mi się nawet zrobić sesję, to jednak już usiąść i napisać do Was...jakoś
kurczę ciężko :(Dlatego należy bezustannie się inspirować i motywować - innymi i sobą! Tylko to nas nakręci do działania!Mam jednak nadzieję, że jest tutaj co szukać i szperacie czasem po tych przepisach z archiwum.Ostatnio odmówiłam recenzji dwóch książek nawet, ponieważ autentycznie nie miałabym czasu ich przeczytać....szkoda, że w ciąży nie wykorzystałam czasu troszkę lepiej..no ale.. :)Dziś pokażę Wam ostatni hit w naszym domu. Ponieważ nie
mogę jeść
nabiału właściwie żadnego, a apetyt na słodkie mam niezaspokojony, to szukałam fajnej przekąski, która będzie dla mnie najlepsza.NAJLEPSZA SŁODKA PRZEKĄSKA JEST:1. NISKOKALORYCZNA2. SŁODZIUTKA I PYSZNIUTKA3. ZDROWA!!!!!- czy ktoś ma jakieś wątpliwości co do tego?? :)))I właśnie tak powstały domowe batony, którymi się zajadamy dosłownie wszyscy. Robiłam je już cztery
razy. Czasem dodaję karobu, czasem
wanilię, a raz zrobiłam bez
jajek tylko z
bananami :))Zapraszam na te batoniki, życzę Wam zdrowego smacznego i mam nadzieję, że cały czas do mnie zaglądacie po inspiracje :*Składniki:Na pół blachy 33x36cm4
jajka100g
płatków owsianych górskich (nie mogą być błyskawiczne)165g poppingu, czyli
amarantusa ekspandowanego5-10ml
stewii w płynie60g
żurawinyopcjonalnie2 łyżki
syropu z karobu LUB pół łyżeczki
wanilii w proszku LUB zamiast
jajek 8
bananówPrzygotowanieSkładniki po prostu ze sobą mieszamy.Jeśli robimy z
bananów zamiast
jajek to
banany rozgniatamy wcześniej widelcem.Wypiek z
bananem jest ciemniejszy, ma ziemisty posmak i jest lekko cierpki.Masę rozprowadzamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy na 180 stopni przez 15 minut.

SMACZNEGO SIOSTRY!