Wykonanie
Pieczenie
chleba to jak randka z facetem, działa na mnie jak
magia...jest stresowo, przyjemnie, w końcu dochodzi się do stanu błogiego, do ogromnej radości..i głośnego okrzyku " udało się "...ciągle mi mało :) ciągle chcę więcej, zdarza się, że
chleb mi się nie uda, np ostatnio zrobiłam zakwas, z którego wyszedł mi jeden
chleb nie wiem jakim cudem bo zakwas był zrobiony niewłaściwie, nie z takiej
mąki co trzeba, olśniła mnie nasza Polka :) ale za to kolejny
chleb z tego samego zakwasu w ogóle nie był do zjedzenia więc i go nie pokazuję :) Dzisiejszy wypiek był dość trudny jak na osobę początkującą, ciasto okropnie się przyklejało do rąk, nie wolno było go zbyt podsypywać by nie stało się niezjadliwe, długo wyrastało więc chodziłam koło niego jak przy niemowlaku, nie wychodziłam nawet z domu z obawy, że coś przeoczę jakby nagle miał wyskoczyć przez balkon :) składałam go trzy
razy i kiedy wyrósł, kiedy go wyciągnęłam z kosza na blachę mogłam odetchnąć z ulgą i oto on, mój
chleb, najpiękniejszy z pięknych, bardzo smaczny i na kolejny dzień równie świeży jak w pierwszy! Dziękuję Ewelina za rady i pomoc bo co by było gdyby nie ty:)
60/40 NilsaCytuję za Eweliną270g żytniego
razowego zakwasu (100% hydracji)135g
żytniej maki razowej180g białej
maki pszennej chlebowej200g cieplej
wody2g świeżych
drożdży9g
soliplus dwie garści
maki pszennej chlebowej j/w bo mi się ciasto bardzo lepiło podczas wyrabianiaWymieszać składniki w misce i zostawić na 45 minut, następnie ciasto złożyć (można jedynie przemieszać) i znów zostawić na 45 minut. Następnie uformować podłużny bochenek i złączeniem w
gore wlożyć go do omączonego kosza. Zostawić do wyrośniecia. Bochenek z
drożdżami rośnie znacznie krócej (ok. 1 - 1 1/2 godziny). W każdym razie ciasto ma prawie podwoić swoja objetość (ok 90-95%).Rozgrzać piec wraz z kamieniem do 260C.Wyrośnięty
chleb przełożyć na łopatę, szybko naciąć i zsunąć na rozgrzany kamień. Piec z para przez 10 minut następnie obniżyć temperaturę do 220C i piec jeszcze 35 minut.
Chleb wystudzić przed pokrojeniem.Smacznego!