Wykonanie

Tak jak niedawno odkryłam i zachwyciłam się
porem w zapiekance, tak teraz padło na
kapustę włoską; do tej
pory taka
kapusta w ogóle dla mnie nie istniała.Ostatnio
jadłam ją ugotowaną, a dzisiaj wrzuciłam do garnka na parę i zjadłam z dodatkami w charakterze obiadu:)Składniki na jedną porcję:* ćwiartka
kapusty niedużej* 1/2
mozarelli* kilka
suszonych pomidorów +
oliwa spod nich*
sól czosnkowa
Kapustę ugotowałam na parze, dodałam pokrojone kawałki
mozarelli i
pomidorów, posypałam lekko
solą czosnkową, polałam niewielką ilością
oliwy. I zjadłam:)

"Życie jest tragedią, gdy widziane z bliska, a komedią, gdy widziane z daleka"ChaplinKomentarze