Wykonanie
Światowy Dzień
Chleba był wczoraj i właśnie wczoraj wieczorem piekłam ten chlebek, ale Jakem spóźnialska gapa, nie mogłam nie spóźnić się z publikacją :)Chlebek w smaku odrobinę pikantny, z delikatnie wyczuwalną nutą
pieprzu. Pominęłam
kminek, za którym nie przepadam.Miałam troszkę za mało zakwasu, więc ok. 8 godzin wcześniej nastawiłam zaczyn i to by było na tyle zmian, których się dopuściłam.
Chleb smakował wspaniale :)Za przepis dziękuję Dyrektorowi, u którego przepis ten znalazłam.
Składniki:250 g aktywnego zakwasu (u mnie zaczyn nastawiony 8 godzin wcześniej: 70 g zakwasu żytniego wcześniej dokarmionego , 100 g
mąki żytniej razowej, 100 g letniej
wody)130 g
mąki żytniej chlebowej (typ 720)380 g
mąki pszennej (u mnie chlebowej typ 750)250 g
maślanki30 g
wody1 łyżeczka
miodutrochę świeżo zmielonego
pieprzutrochę
kminku (pominęłam)16 g
soli (dałam troszkę mniej - 10 g)
Mąkę przesiewamy i mieszamy z
solą i
przyprawami.
Maślankę odrobinę podgrzewamy rozpuszczając w niej od razu
miód.Wszystkie składniki dodajemy do zaczynu (lub zakwasu), dokładnie mieszamy i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy na 30 min.Po tym czasie jeszcze raz króciutko ciasto wyrabiamy, formujemy bochenek i wkładamy go do omączonego koszyczka i odstawiamy na kilka godzin do wyrastania.Piekarnik nagrzewamy do 250 st. C.Wyrośnięty
chleb przerzucamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, nacinamy i wkładamy do piekarnika. Pieczemy w tej temperaturze przez ok. 10 min, wytwarzając na początku trochę pary.
Potem obniżamy temperaturę do 180 st. C i pieczemy jeszcze ok. 50 min. Oczywiście zależy to też od piekarnika. Ja po obniżeniu temperatury piekłam tylko 30 minut.Studzimy na kratce.Smacznego ;)