Wykonanie


Od niedawna przekonuję się, że
kasza może
mieć zupełnie inne niż standardowe zastosowanie. Łapczywie sięgam po nowe przepisy, eksperymentuję, inspiruję się, odkrywając, że np. z
kaszy jaglanej można zrobić krem/mus
truskawkowy, który jest po prostu pyszny, tak samo jak jaglany deser
czekoladowy. Ten mus jaglany, można by też nazwać
budyniem. Trudno go do czegoś przyrównać. Zmiksowana na gładko
kasza z
truskawkami tworzy bardzo smaczną propozycję
śniadaniową. Nigdy bym nie poznała co jest w środku, gdybym sama tego nie przygotowywała! Z poniższego przepisu wychodzą 3 porcje (by najeść się do syta), zapełniające (przynajmniej mnie) na prawie 3 h.
Kasza jaglana wraca do łask, po wielu latach zapomnienia, a że jest bardzo zdrowa, warto ją przemycać nie tylko jako dodatek do obiadu. Inspirujące propozycje tworzenia czegoś z niczego ma Mariola Białołęcka, która wydała w roku 2012 książkę " Zaskakująca
kasza ", jedną z ciekawszych na rynku. Jest tam przepis zarówno na brownie z
kaszy gryczanej, jak i sernik z
kaszy jaglanej,
krakersy z
kaszy gryczanej, quiche (tartę) z
kaszy jaglanej,
jogurt z
kaszy, chlebek z
kaszy jaglanej, hummus z
kaszy, suflet z
kaszy jaglanej czy też
krem czekoladowy z
kaszy gryczanej. Możliwości jest wiele, ja dopiero jestem na początku mojej przygody z
kaszą i wypróbowywania przepisów, które brzmią jak z filmu science fiction. Wielu jeszcze się "boję". Bo chcę by dania nie tylko były zdrowe, ale i smakowały.Kopalnią
wiedzy i pomysłów odnośnie zastosowań
kaszy jest dla mnie blog: smakoterapia - jeśli nie znacie, koniecznie poznajcie! Jego lektura zachęca do urozmaicenia jadłospisu. Parę ciekawych przepisów jest też na blogu p. Marioli .Składniki [3 spore porcje]:1 szklanka suchej
kaszy jaglanej2 szklanki
wodyszczypta
soli400 g
truskawek mrożonych (w sezonie świeżych)4-5 łyżeczek
cukru albo
cukru brzozowego/stewii400 ml lub wg uznania
mleka krowiego lub
kokosowegoopcjonalnie do podania: pokrojone
truskawki lub łyżka
konfitury na wierzchWykonanie:Odmierzyć suchą
kaszę - 1 szklankę, przepłukać na durszlaku, wsypać do garnka, zalać
wodą, dodać małą szczyptę
soli. Doprowadzić do wrzenia i na bardzo małym ogniu ugotować do miękkości, nawet do lekkiego rozgotowania. Zajmie to 12-15 minut. W razie potrzeby dodać kilka łyżek wrzątku.
Kasza wchłonie całość
wody.Mam wrażenie, że
kaszę łatwiej miksuje się na gładko, gdy jest świeżo ugotowana i wilgotna.
Kaszę przełożyć do kielicha blendera, dodać
truskawki (miałam mocny blender, dlatego nie rozmrażałam) i
mleko. Miksować kilka minut aż do uzyskania idealnie gładkiego musu. Posłodzić do smaku.Próbowałam
kaszę miksować "żyrafą", ale niestety pozostały grudki, dlatego polecam blender. Optymalny jest robot wysokoobrotowy, taki jak Thermomix, z którego korzystałam podczas pobytu u siostry. Wersja na niego: wsypać opłukaną
kaszę i
wodę ze szczyptą
soli, gotować w opcji "Varoma", mieszanie na poziomie 1, 15 minut, dodać zamrożone
truskawki. Miksować do rozdrobnienia, kilka minut. Na koniec stopniowo wlewać
mleko. Posłodzić do smaku.

Bądź na bieżąco, zacznij
śledzić blog ninawkuchni.pl na facebooku