ßßß

Na stronie producenta klik znajdujemy taki opis:"Chleb Litewski – ze słodem jęczmiennym. Skład: mąka pszenna typ 750, mąka żytnia typ 2000, słód jęczmienny, kminek, regulator kwasowości boreol, cukier, sól." Trzeba dodać tylko na pół kilkograma mieszanki 5 gramów suchych drożdży i 340 ml wody. Można oczywiście też zrobić go na zakwasie.Automat Silvercrest - program 3 pełne ziarno, waga 750 gram, wypieczenie średnie.Na początku wydawało mi się, że ciasto nie odkleja się od ścianek formeki i klei. Dolałam 2 łyżki wody, ale po chwili skapowałam, że odwrotnie! - powinnam podsypać suchej mieszanki. Zatem dodałam już po chwili około 1,5 -2 łyżki. Drożdży też dawałam "na oko" z torebeczki sypkich pół, bo nie mam wagi.Myślałam, że wyjdzie prawdziwy litewski, ciemny... No ale litości, o czym ja myślę, poza tym przecież zrobiłam go na drożdżach. Więc wyszedł lekki, niezbyt ciemny, delikatny w smaku, jak dla mnie kminku jest zbyt mało w mieszance - ale to jej zaleta, zawsze można dodać do smaku.


Jak wytrząsałam, to mieszadełka zostały w formie. Chlebek się nie porozrywał.
Z działania automatu jestem bardzo zadowolona - nie spotkała mnie żadna przygoda, ani chleb nie opadł, ani nie ma zakalca... Cóż, może to takie "szczęście głupiego" - na zachetę...;) ?Oczywiście kusiło mnie i otwierałam klapkę (ale w kuchi i tak miałam ciepło) aby patrzeć jak wyrabia. Kusiło mnie też aby pomagać automatowi łopatką drewnianą... Eh... Mam nadzieję, że wszyscy nowi piekarze tak mają, no i że mi przejdzie ta nadgorliwość. I zamieni się w cierpliwość.